Mariza i Vipera. 2 produkty które podbiły moje serce.

Cześć,


            dziś postaram się opowiedzieć Wam o 2 produktach które podbiły moje serce w makijażu. Jestem zwolenniczką delikatnego makijażu ale często eksperymentuje i dodaje coś od siebie. Przysłowiową kropkę nad i. Mam nadzieje, że produkty podbiją również Wasze serca, więc zaczynamy do prezentacji!



1. Vipera Strobing glow, Highlighter ALOHA 04

Co mówi producent?

Vipera Rozświetlacz Strobing Glow dostępny jest w 6 odcieniach. Rozświetlacz Strobing Glow 04 aloha wyodrębnia z twarzy naturalne światło. Tworzy makijaż bardziej naturalny. Fenomenalnie uświetnia również dekolt i ramiona. Odporny jest na wilgoć, co zwiększa trwałość kosmetyku na skórze. Rozświetlacz jest jedwabisty i kremowy dzięki czemu w łatwy sposób aplikuje się go pędzlem lub palcami.

Gama kolorystyczna:
 Vipera rozświetlacz strobing glow
 Źródło: http://www.viperasklep.pl

Rozświetlacze - Strobing Glow
W 2015 roku, najwięksi światowi makijażyści skupili się na "wydobywaniu" naturalnego światła z twarzy, przenosząc technikę konturowania rysów z udziałem bronzera i highlightera do lamusa. Opracowali nową metodę zwaną strobing. Przy tworzeniu jej korzystali z obserwacji zebranych podczas sesji zdjęciowych. Chcieli uzyskać efekt, jaki wywołuje lampa błyskowa lub ostre światło rozpływające się po twarzy fotografowanej modelki. Zgodnie z zasadą strobing'u, zaledwie jeden umiejętnie użyty rozświetlający kosmetyk wydobędzie naturalne piękno i odejmie lat, bo to makijaż bardzo odmładzający twarz.



Rozświetlacze cery dają makijaż o wiele bardziej naturalny niż technika konturowania, stosowana w myśl zasady "jasne uwypukla - ciemne chowa". Rozświetlacze fenomenalnie prezentują się również na dekolcie i ramionach. Strobing Glow wyodrębnia z twarzy naturalne światło. Dzięki Strobing Glow stworzysz technicznie nieskomplikowany makijaż, nie wymagający wielowarstwowego modelowania. Technikę Strobing można zastosować na skórze bez fluidu albo jedynie na delikatnej warstwie kremu BB. Kosmetyki strobing glow komfortowo się blendują. Makijaż wykonany Strobing Glow pasuje każdej kobiecie bez limitów wiekowych. Funduje pierwszorzędny makijaż na pogodne dni roku



Jak nałożyć rozświetlacz Strobing Glow?
1. Na oczyszczonej skórze twarzy rozprowadź krem nawilżający lub BB Cream. Jeśli cera tego wymaga użyj bardziej kryjącego podkładu, który nie zatyka porów.
2. Następnie zaaplikuj ulubiony kolor rozświetlacza spośród Strobin Glow
  • pod oczami - w kształcie przypominającym skrzydło
  • na grzbiecie nosa
  • pod i nad łukiem brwiowym
  • na brodzie
  • nad łukiem kupidyna
 Nakładanie rozświetlacza
 Źródło: http://www.viperasklep.pl

3. Puszystym pędzlem zblenduj krawędzie rozświetlacza, aby uzyskać łagodne przejścia.
4. Dokładnie wytuszuj rzęsy i pomaluj usta chociażby błyszczykiem, żeby postawić makijażową kropkę nad i.
Co istotne, Strobing można poprawiać w ciągu dnia. Wystarczy, że do torebki zabierzesz rozświetlacz. To dobry pomysł, na przykład na całonocną imprezę. Taki makijaż odczaruje zmęczenie i doda twarzy energetyzującego bodźca.



Cena: ok 12 zł
Pojemność: 4,5 g
Dostępność: sklep internetowy
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupie ponownie? Chętnie


 Moje zdanie:
          Roświetlacz jest delikatny i w pudrowej, dobrze zmielonej konsystencji. Delikatnie się mieni ale nie musimy się obawiać efektu brokatu. Ma delikatny różowy odcień, który ładnie dopasowuje się do cery i wygląda bardzo naturalnie. Nadaje się on również na oko by podkreślić kreskę albo by trochę optycznie powiększyć oko. Ma wygodne, zakręcane opakowanie. Nie powoduje alergii ani nie wypływa negatywnie na cerę. Dla mnie produkt godny polecenia.



2. Mariza Brilliant, Cienie do powiek, kolor: Opalizujący szmaragd i Złoty kobalt

Co mówi producent?

Sypkie cienie do powiek połyskujące tysiącem refleksów pozwalają na wykonanie świetlistego, wieczorowego makijażu. Cienie można nakładać zarówno na sucho jak i na mokro.

 Gama kolorystyczna:

 
Źródło:http://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl

Cena: 9,90 zł w promocji 8,50 zł
Pojemność: 1 g
Dostępność: u konsultantek Mariza oraz w sklepie internetowym [KLIK]
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupię ponownie? Inne kolory na pewno!




Moje zdanie:
        Produkt zamknięty jest w wygodnym opakowaniu z zakrętką. W środku znajdziemy sitko, dzięki czemu nie wysypiemy od ręki całego produktu. Zabezpieczone opakowanie było naklejką, która trudno było zdjąć ale koniec końców się udało. Cienie bardzo ładnie połyskują i są wielotonowe. Mają tendencje do osypywania się, dlatego też polecam wklepywanie a nie rozcieranie. Można nakładać je na sucho bądź na mokro. Jak kto woli. Dla mnie produkt jest dobry i wiem że kiedyś jeszcze się skusze lecz muszę przyznać, że opakowanie jest trudne w użytkowaniu ale jakość produktu musi sama a siebie. Wiec ja dałam im dużego plusa.


A na koniec mały make up wraz z wszystkimi kosmetykami. Nie jestem profesjonalistą ale mam nadzieję, że widać jakie kosmetyki są fantastyczne. Roświetlacz jest prawie niewidoczny i o to chodzi by dawał efekt niezwykle naturalne. A oko delikatne i połyskujące. Co myślicie?





Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego dnia!

Pierwsza przygoda z hybrydami! Poradnik, jak je zrobić KROK po KROKU.

Cześć,

parę dni temu zmobilizowałam się i postanowiłam, że zrobię sobie hybrydy. Na początku muszę powiedzieć, że nie jestem ani kosmetyczką, ani nie mam doświadczenia w takich rzeczach. Malowałam zawsze paznokcie zwykłymi lakierami ale zaczęła mnie irytować trwałość lakierów, nawet przy dużej cenie. Pomyślałam, że może w końcu spróbuję hybryd. Na początku bałam się o płytkę, bo moja jest bardzo krucha. Niestety nie należę do osób z mocną płytką i tu nasunęło mi się pytanie. "Czy nie uszkodzi to jeszcze mocniej płytki?" oraz "Czy paznokcie będą łamać się mimo hybrydy?"

Moja przygoda, zaczęła się trochę wcześniej. Pierwszym etapem było wertowanie internetu. Obejrzałam mnóstwo filmików na YouTube oraz przeczytałam mnóstwo poradników. Szukałam rożnych niuansów i myślę, że zdobyłam tyle wiedzy ile potrzeba do zrobienia dobrze pierwszych hybryd. Dziś postanowiłam, że napisze Wam jak je zrobiłam.

Z góry uprzedzam, że wiele stwierdzeń będzie mało profesjonalnych, co wiąże się z brakiem wiedzy na temat nazw itp. Z góry proszę o wybaczenie i przeczytanie mojego poradnika.


KROK 1

Przygotowanie płytki paznokcia

Na początku odsuwamy i wycinamy niepotrzebne skórki .Wszystko zależy w jakim stanie są nasze paznokcie. U mnie zajmuje to dłuższą chwile z racji szybko rosnących skórek. Następnie piłujemy paznokcie i nadajemy im odpowiedni kształt. Ja akurat nie muszę ale czytałam, że wiele osób musi delikatnie spolerować płytkę bloczkiem polerskim. Tylko bardzo delikatnie! Kiedy przesadzimy, możemy mocno zaszkodzić naszym paznokciom.
Na sam koniec używamy Cleanera. nakładamy jego trochę na wacik bezpyłowy i odtłuszczamy płytkę paznokcia oraz zmywamy resztę brudu i niedoskonałości. 



KROK 2

Baza

Ja, staram się nanieść jak najmniejsza ilość bazy. Wolę po troszeczku ją dokładać, tak aby nie rozlać jej na skórki. Baza musi być idealnie rozprowadzona, by nasz lakier dobrze się trzymał oraz nie zalał skórek co może powodować nieestetyczny wygląd manicure itd. Następnie wkładam paznokcie do lampy LED na 60 sekund i utwardzam bazę. Moja lampa ma moc 9W.



KROK 3

Nakładanie lakieru

Nakładamy na paznokcie cienką warstwę lakieru. Nie martwy się, że lakier nie pokrył idealnie paznokci i są prześwity, ponieważ możemy nałożyć 2, 3 warstwę i wtedy problem mamy z głowy. Każdy lakier nakładamy małymi partiami i tyle warstw ile trzeba. Ważne by używać małą ilość lakieru, nie najechać na skórki i trzymać paznokcie przy każdej warstwie około 60 sekund.



KROK 4

Dodatki

Mamy czas na istne szaleństwo. ja tutaj zazwyczaj daje cyrkonie albo lakier z elementami brokatu. Wszystko zależy od naszej fantazji. Jeśli chcemy mieć gładkie paznokcie po prostu omijamy ten krok.




KROK 5

Top

Na nasze poznacie nakładamy cienką i równą warstwę topu. Pamiętajmy by nałożyć go na cały paznokieć, nie omijajmy cyrkonii czy innych dodatków. Jeśli mamy dobrze nałożony top, wówczas wkładamy paznokcie do lamy na około 60 sekund.
Kiedy paznokcie się utwardza znów używamy Cleanera. nalewamy jego odrobinę na wacik bezpyłowy i wycieramy płytkę paznokcia.

Gotowe!




Ja do swojego manicure użyłam:

1. Cleaner firmy Neonail
2. Baza firmy NeoNail
3. Lakier hybrydowy 4632-1 Glitter Galaxy NeoNail
4. Lakier hybrydowy 017 GREY Semilac
5. Lakier hybrydowy 4818-1 Mystic Mermaid
6. Top firmy NeoNail
7. Cyrkonie od BornPrettyStore


Małe podsumowanie.

Moja paznokcie są dużo twardsze i ładniejsze po zastosowaniu hybryd. Co świadczy o tym, że hybryda jak jest dobrze nałożona i zdjęta nie zniszczy naszych paznokci. Wystarczy odrobina cierpliwości, by cieszyć się pięknymi paznokciami. Drugim pytaniem było czy paznokcie pomimo hybryd mogą się łamać. I niestety mogą się łamać. To wszystko zależy od paznokci. Ja za pierwszym razem jeden palec źle wypiłowałam i w jednym miejscu się ułamał na szczęście mogłam to wypiłować z hybryda i było po problemie. Hybryda to wynalazek który bardzo przypadł mi do gustu i powiem szczerze zaczęłam się od niej uzależniać. Słyszałam też o uczuleniach i postanowiłam, że będę robić między każdą hybryda około paru dni przerwy by paznokcie mogły pooddychać i mam nadzieje, że takie rzeczy u mnie nie wynikom.






Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!

CARAMANCE WATER Woda termalna do ciała z dodatkiem aloesu i wody różanej

Cześć,

       ostatnimi czasy miałam przyjemność trafić na szczęśliwe godziny i móc testować produkt do ciała firmy Caramance. Byłam wtedy bardzo ciekawa jak się sprawdzi przy bardzo suchej skórze jak moja. Mam nadziej, że moja opinia Wam się przyda. Zapraszam!


Co mówi producent?

Natychmiastowo nawilża i odświeża skórę. Idealna dla skóry suchej i wyblakłej. Naciąga i regeneruję skórę, zapobiega skutkom starzenia się skóry. Delikatny a jednocześnie trwały zapach.

Skład: 
Aqua, Rosa damascena flower water, Nitrogen, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice.



Plusy:
+ duże opakowanie
+ wydajny
+ świetna cena w porównaniu do ilości
+ atomizer bardzo praktyczny i delikatnie spryskujący skórę
+ delikatny, długoutrzymujacy się zapach
+ odświeża skórę, z pewnością idealny na suche, upalne dni
+ przystępna cena
+ po użyciu skóra przyjemna w dotyku
+ delikatnie naciąga skórę,
+ dobra dostępność, np. Rossmann
+ idealny dla skóry wrażliwej

Minusy:
-  czasem można przesadzić z ilością produktu na raz
- ciężko mi ocenić nawilżenie bo moja skóra bez kremu była by zbyt wysuszona ale parę razy próbowałam bez kremu, niestety nawilżenie było bardzo malutkie



Cena: 29 zł
Pojemność: 300 ml
Dostępność: Rossmann
Jak długo używam? miesiąć
Czy kupie ponownie? może tym razem z rumiankiem ;-)

Moje zdanie:
     Wota termalna dobrze łagodzi zaczerwienioną na słońcu twarz, szczególnie dobrze się sprawdzi po nartach. Produkt ten jest wodą izotoniczną, więc po jej użyciu nie powinno się osuszać skóry papierowym ręcznikiem! Jest on bardzo dobry do ciała jak i twarz. sprawdzi się również w upalne dni kiedy potrzebujemy odrobinę odświeżenia i chłodu. Kosmetyk dość szybko się wchłania, jest idealny pod i na makijaż. Woda Caramance rozpryskuje się bardzo delikatną mgiełką. Produkt na bardzo duże opakowanie w którym mieści około 300 ml. Podsumowując produkt pod względem, jakości, ceny i objętości wypada bardzo dobrze i jest godny polecenia i wypróbowania. Woda spełnia swoje działanie, za wyjątkiem nawilżenia ale pamiętajmy, że to tylko woda a nie krem czy serum.




Używacie takich produktów do pielęgnacji twarzy i ciała? 
Jakie są Wasze ulubione i sprawdzone preparaty?

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia! 

 

Poszukiwane blogerki kosmetyczne do testów!

Cześć,

czy ktoś chciałby testować perfumy firmy Nicole?

Na stronie Trusted Cosmetic macie możliwość testować wybrany przez Was zapach.

Zapraszam serdecznie, bo warto. Sama miałam przyjemność je testować i nie żałuję, a wręcz dziękuję wszystkim za taką przyjemność.

Poniżej link:
http://www.trustedcosmetics.pl/poszukujemy-nowych-blogerek-do-testowania-damskich-i-meskich-perfum-nicole/

Pozdrawiam!



 

Tisame balsamik do ust

Cześć,

ostatnio miałam przyjemność korzystać z produktu który zagościł na moich ustach jak i na ustach moich młodszych braci. Produkt jest mało znany w tej formie ale mnie zachwycił i chciałbym żebyście zapoznali się z opinią.



Co mówi producent?

Produkt przeznaczony do pielęgnacji ust.

Naturalna kompozycja składników nawilża, wygładza i odżywia skórę. Chroni przed niekorzystnym wpływem mrozu, wiatru, deszczu i słońca.

Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami.
Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka


Kompozycja zawiera:
Ekstrakt z rumianku, miód, prowitaminę B5, witaminę E, olejek ze słodkich migdałów, olejek rycynowy, masło kakaowe, wosk pszczeli, lanolinę.

W Balsamiku nie ma:
parafiny, silikonów, parabenów, sztucznych aromatów, barwników, pochodnych PEG, alkoholu

Stosowanie:

Cienką warstwę balsamu nanosić na usta lub inne miejsca, które wymagają pielęgnacji, ochrony i nawilżenia.



Plusy:
+ wydajność
+ skład
+ dobrze chroni skórę
+ dobrze regeneruje skórę
+ produkt idealny dla dzieci jak i alergików

Minusy:
- dostępność
- średni zapach

Cena: 11,40 zł
Dostępność: [KLIK]
Pojemność:  4,7g
Jak długo używam? 3 miesiące
Czy kupię go ponownie? tak



Moje zdanie:
    Produkt zamknięty jest w wygodnym słoiczku. Kolorystyka produktu bardzo przyjemna i przystępna. Na wieczku znajduje się małpka. Zapach produktu jest specyficzny, ponieważ na początku mocno czuć rumianek i wosk pszczeli. Na szczęście zapach szybko wietrzeje. Bardzo łatwa aplikacja produktu oraz nie musimy go nabierać zbyt wiele by starczył na pokrycie ust. Produkt jest bardzo wydajny. Produkt nadaje ustom miękkość, pomaga szybciej wyleczyć opryszczkę czy też zajady. Po użyciu usta wyglądają na dobrze natłuszczone i są błyszczące. Produkt ten dobrze chroni przed mrozem oraz wiatrem. Ten produkt jest godny uwagi i polecenia przez cały rok!



A Wy stosowaliście już ten produkt albo znacie inne które tak dobrze działają na usta?

 Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!

RECENZJA: RED LIPSTICK MONSTER - TAJNIKI MAKIJAŻU



Cześć,

                  Już parę miesięcy temu znana youtuberka, zresztą moja ulubiona znana jako Red Lipstick Monster wydała swoją pierwszą książkę o makijażu. Książka niecały miesiąc później była już w moim posiadaniu. Do recenzji zbierałam się dość długo, bo chciałam ją dokładnie przeanalizować i zagłębić. Teraz jestem pewna, ze zawarte przeze mnie przemyślenia trafią do Was i zastanowicie się czy warto do niej sięgnąć. No więc, Zaczynamy!



                Zacznijmy od okładki. Zrobiła ona na mnie bardzo duże wrażenie. Wszystko jest na śnieżnobiałym tle, a wkoło bardzo kontrastowe rzeczy, które tworzą nutkę elegancji i ciekawości co znajduje się w środku. Okładka nie jest ani przereklamowana ani przesłodzona, ot taka w sam raz.
A co Wy o niej myślicie?









           Wygląd zewnętrzny książki robi bardzo duże wrażenie. Wszędzie gdzie książkę zabrałam to wyglądała bardzo elegancko i przykuwała oko. Na mojej półce czy w mieście, zawsze robi wrażenie i interesuje innych.


          A teraz czas na odrobinę zawartości. Postanowiłam za wiele nie zdradzać, bo nie chciałabym Wam przedstawić wszystkiego co się tam znajdzie, bo wtedy nie warto będzie kupić.







          Zawartość książki podzielona jest od ogółu do szczegółu. Wszystkie informacje są ułożone w sposób coraz trudniejszych rzeczy, tak aby przestawić wszystko po kolei tak jak w makijażu. W każdym rozdziale znajdziemy piękne zdjęcia, tabelki, podpunkty i odnośniki do filmików na youtube. Wszystkich informacji jest w sam raz i są napisane w sposób pełni zrozumiały i jasny. Zdjęcia pasują do tekstu i na odwrót. Wszystko jest w pełnej równowadze i harmonii.







            Podstawowym celem książki jest przedstawienie krok po kroku jak zrobić perfekcyjny makijaż. Jest to poradnik dla każdej dziewczyny, kobiety w jaki sposób od podstaw do zaawansowanych informacji stworzyć idealny makijaż. Wszystko jest wytłumaczone krok po kroku w pełni zrozumiały sposób.  W książce przedstawione są wszystkie podstawowe informacje o makijażu. Myślę, że to pozycja nr 1 dla każdej nastolatki ale i kobiety, która zawiera kompendium wiedzy o tym temacie.



          Jestem przekonana, że nie raz będę wracała z przyjemnością do tej lektury by przypomnieć sobie tajniki makijażowe. Jest to książka niezwykle przyjemna i skłania mnie i moje koleżanki do eksperymentów z makijażem. W książce znajdziemy wszystkie informacje dotyczące podkładu, przyborów do makijażu, idealnej kreski czy makijażu dla okularnic. Myślę, że nie tylko ja ale też i Wy byłybyście z niej zadowolone. Polecam ją gorąco.




Cena książki waha się teraz koło 30 zł. 


Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Miłego dnia!

Perfumy Nicole vol. 3

Cześć,


           ostatnimi czasy mam przyjemność testować i próbować nowego zapachu Nicole. Starałam się dobierać za każdym razem inne grupy zapachowe. Tym razem Trafiło na Nicole 169. Czy podbił moje serce? O tym dowiecie się dalej! Zapraszam.



Co mówi producent?

Zapachy kwiatowe charakteryzują się dużym zróżnicowaniem. Aromat róży nadaje zapachowi ciepło, tuberoza pachnie dość mocno, egzotyczny kwiat ylang-ylang podobny do orchidei, wprowadza nutę ożywczą. Bardzo drogi w produkcji irys nadaje subtelną pudrowo-kremową nutę, delikatną i elegancką. Do produkcji wykorzystuje się tylko jego kłącza. Absolut z irysa jest najdroższą substancją zapachową na świecie. Komponując zapachy tego typu, często używany jest fiołek, specjaliści twierdzą, że wyciąg przypomina zapach świeżo skoszonego trawnika. Geranium ma zapach podobny do wody różanej, ale jest bardziej świeży i „zielony”. Ekstrakt z tego kwiatu odnajdziemy w wodach tzw. „light”. Z zasuszonych kwiatów lawendy produkuje się olejek lawendowy, często wykorzystywany do wykreowania wyrafinowanego zapachu kwiatowego.

Zapachy kwiatowe są bardzo popularne. Dlatego też, znani projektanci perfum proponują w swojej ofercie wiele damskich zapachów w tej linii. Do najbardziej znanych zapachów z grupy linii kwiatowej można zaliczyć: CHANEL 5 (Coco Chanel), MADEMOISELLE (Coco Chanel), LOLITA LEMPICKA (Lolita Lempicka), ROMA (Laura Biagiotti), XS (Paco Rabanne), EDEN (Cacharel), ALLURE (Coco Chanel), ACQUA DI GIO (Giorgio Armani), 5TH AVENUE (Elisabeth Arden), RUSH 2 (Gucci), OPIUM (Ysl), D & G LIGHT BLUE (Dolce & Gabbana), LACOSTE (Lacoste), GUCCI LI (Gucci), TOUCH OF PINK (Lacoste), MIRACLE FOREVER (Lancome), MIAMI GLOW (Jennifer Lopez), MISS DIOR CHERIE (Christian Dior), VERY VALENTINO (Valentino), EMPORIO ARMANI DIAMONDS (Giorgio Armani), ANGE OU DEMON (Givenchy), MOSCHINO (Moschino), FLOWERBOMB (Victor Rolf), VERSENSE (Versace), IDOLE (Giorgio Armani), LOVE CHLOE (Chloe), DOWNTOWN (Calvin Klein), NINA L'EAU (Nina Ricci), LANVIN ME (Lanvin), PINK BOUQUET (Moschino), JOUR POUR FEMME (Hugo Boss), CH FOR WOMAN (Carolina Herrera), ACQUA (Roberto Cavalli), HONEY (Marc Jacobs), ANGE DEMON LE SECRET (Givenchy), SEE BY CHLOE (Chloe), ADDICT SENSUELLE (Christian Dior), ADDICT DELICE (Christian Dior), FAN DI FENDI (Fendi), L'AMOUR (Lalique), CLIMAT (Lancome), 212 SUMMER 2013 (Carolina Herrera), PLAY IN THE CITY FOR HER (Givenchy), SHEER BEAUTY ESSENCE (Calvin Klein), L'EAU JOLIE (Lolita Lempicka), VANITAS (Versace), LA VIE EST BELLE (Lancome), DOLCE (Dolce & Gabbana). Każdy z poszczególnych zapachów ma swoje niepowtarzalne cechy. Wśród zapachów kwiatowych możemy wyróżnić te zapachy, które charakteryzują się mocniejszym lub słabszym aromatem.

Składniki kwiatowe, naturalnie przeznaczone dla kobiet znajdują też uznanie panów. W związku z tym znani projektanci w swojej ofercie mają również zapachy dla mężczyzn, w których wykorzystano min. kwiat tabako, kwiaty pomarańczy, bergamotkę, lawendę, różę czy jaśmin. Ponieważ komponenty te występując indywidualnie dają dość subtelny zapach przy tworzeniu męskich zapachów często dodaje się cytrusy. W efekcie zapach jest świeży, lekko kwaskowaty lub przyprawy goździk, gałkę muszkatołową, pieprz, wtedy zapach staje się bardziej zdecydowany.


 Jako przykład zapachów z linii głównej kwiatowej można podać: OPIUM (YSL), LACOSTE (Lacoste) .

Dobrze jest wiedzieć, że z kwiatu wyłania się owoc. W świecie zapachów to subtelne różnice pomiędzy np. owocem mandarynki a kwiatem mandarynki. Czując zapach kwiatowy nie zawsze możemy mieć pewność czy aromat jest pochodzenia kwiatowego czy owocowego. Te niuanse, często wykorzystywane są w tworzeniu kwiatowych zapachów męskich. Popularna w perfumiarstwie niejadalna pomarańcz „bergamotka” pochodząca z Kalabrii, chociaż jest cytrusem otrzymywany z niej olejek pachnie kwiatowo.

Poprzez mieszanie poszczególnych składników można tworzyć dowolne kompozycje, według zindywidualizowanych preferencji klienta.

W ramach kwiatowej linii zapachowej pod marką Nicole mamy przyjemność zaproponować szeroki wybór wód toaletowych przeznaczonych zarówno dla pań jak i dla panów. Do ich podstawowych składników można zaliczyć: różę, jaśmin, lilię, goździk, peonię, lewkonię, fiołka, hibiskusa, konwalię, irysa, gardenię, nagietka, magnolię, tuberozę, narcyza, frezję, lotos, heliotropa, piwonię, ylang-ylang, bergamotkę, geranium czy lawendę


Ja wybrałam:
Nicole 169 (grupa: kwiatowe): czerwone jagody, amyris, piżmo, lukrecja, irys, drzewo sandałowe, gardenia, wanilia


Plusy:
+ piękny kwiatowo-owocowy zapach
+ długo się utrzymuję, około paru godzin
+ cena przystępna
+ nie czuć w nim alkoholu
+ jest możliwość kupna małych opakowań, za przystępna cenę
+ wygodny atomizer
+ zmieszczą się wszędzie
+ opakowanie nie przecieka 
+ idealny zapach na wyjścia, do pracy 
 
 
Minusy:
- średnia dostępność
- w pierwszy psiknięciu zapach mnie nie urzeka, po chwili się to jednak zmienia



Pojemność: 30 ml
Cena: 13,99 zł
Dostępność: KLIK
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupiłabym ponownie?  TAK

Moje zdanie:
        Trwałość perfum jest na jak najwyższym poziomie. Mi wystarczy 2 razy dziennie spryskać się, a zapach utrzymuje się długo. Myślę, że najbardziej czuć w zapachu wanilię, która delikatnie scala cały aromat. Zapach jest bardzo odświeżający, soczysty i bardzo przyjemny na co dzień. Opakowani jest bardzo trwałe i wygodne w aplikacji. Zaletą tych perfum jest trwałość, cena i prześliczny zapach. Zapach ten przypomina mi bardzo Givenchy "Play In The City For Her." Mogę szczerze polecić.



Jeśli macie ochotę to zapraszam Was do przystąpienia do Klubu Nicole jak również do kupna perfum. Myślę, że za taką cena można spróbować! Ceny zaczynają się od 13,99!  

[KLIK]  KLUB NICOLE

[KLIK] SKLEP
 


Mieliście może produkty tej firmy? Jak się u Was sprawują?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Miłego dnia!

Całuski! :*

instagram

POLECANE DLA CIEBIE