Pamadka Idaliq od Marizy

Cześć,


         w końcu przyszła do Nas wiosna. Zrobiło się cieplej i przyjemniej. Nareszcie zaczęłam się odważać na żywsze kolory na ustach. Mój strzał padł na pomadkę Marizy z serii Idaliq kiedyś nazywaną Selective. Jak się u mnie spisała? Zapraszam dalej!



Co mówi producent?

         Nasycona pigmentem ,kremowa pomadka idealnie się rozprowadza,pokrywając usta głębokim i trwałym kolorem.Zawiera cenne,naturalne składniki takie jak masło kakaowe,olej awokado,wosk carnauba,które sprawiają,że usta są miękkie,zdrowe i doskonale nawilżone.7 głębokich i trwałych odcieni.

Kolory:
1 - beżowy: beż o lekko brzoskwiniowych tonach, ciepły, mocno napigmentowany.
2 - łososiowy: subtelny odcień łososia, ciepły, mocno napigmentowany.
3 - pąsowy: odcień różowej gerbery, ciepły, mocno napigmentowany.
4 - rubinowy: koral, ciepły, mocno napigmentowany.
5 - amarantowy: zimny i wibrujący kolor, mocno napigmentowany.
6 - makowy: oranż, który wyżera oczy, mocno napigmentowany.
7 - karminowy: soczysta, zimna czerwień, mocno napigmentowana.

Plusy:
+ przyjemny owocowy zapach
+ głęboki amarant, zimny odcień
+ delikatnie połyskuje lecz jest bez błyszczących drobinek
+ bardzo dobrze rozprowadza się na ustach
+ ciekawy skład np. masło kakaowe czy olej awokado
asła kakaowego,oleju awokado i wosku carnauba
+ cena
+ nawilżone usta

Minusy:
- nie nadaję się gdy chcemy coś zjeść, ściera się bardzo szybko
- średnia trwałość
- dostępność



Cena: 16,60 lub w promocji 12,90 zł
Pojemność: 4g
Dostępność: sklep internetowy Mariza lub przez konsultantów
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupię ponownie? Tak



Moje zdanie
        Pomadka zamknięta jest w wygodnym, plastikowym opakowaniu. Produkt nakłada się bardzo prosto i bez żadnych problemów. Pigmentacja produktu jest bardzo dobra. Usta po zastosowaniu pomadki są ładnie nawilżone i podkreślone. Dużym plusem pomadki jest bardzo ciekawy skład. Cena jest bardzo dostępna dla przeciętnego konsumenta. Dostępność dla mnie taka sambie, wszystko zależy czy ktoś lubi zakupy internetowe lub przez konsultanta. Produkt oceniam jako bardzo dobry i polecam go z całego serduszka.

Używacie produktów Marizy? Co chwyciło za Wasze serce?

Pozdrawiam Was gorąco i życzę Miłego dnia!

Inecto Naturals Argan Balsam do ciała

Cześć,

          pewnie każdy z Nas  chciałby korzystać z bezpiecznych i z pełni naturalnych kosmetyków. Ja mam możliwość testować balsam, który zawiera minimum 98% składników pochodzących z natury, oleje organiczne, nie posiadają parabenów oraz nie są testowane na zwierzętach. Jesteście ciekawi? To zapraszam do czytania!



Co mówi producent?

Nawilżający balsam z naturalnym olejkiem arganowym pozostawia skórę delikatną i aksamitną. Twoja skóra będzie głęboko odżywiona, zrelaksowana i pachnąca przez długi czas.

Sposób użycia:
Po kąpieli lub prysznicu równomiernie wmasuj w ciało. Idealny do codziennego stosowania. Dobrze się wchłania. Do skóry suchej i bardzo suchej. W przypadku dostania się produktu do oczu należy natychmiast przepłukać czystą wodą.




Plusy:
+ bardzo solidna tuba
+ łatwo wydobyć kosmetyk z wnętrza
+ ładna grafika i opakowanie
+ posiada w składzie olej arganowy w pełni naturalny
+ dobrze wzmacnia skórę i odżywia
+ dobrze sprawdza się przy suchej jak i mieszanej skórze
+ łatwo się rozprowadza oraz wchłania
+ posiada delikatny zapach orzeszków
+ dostępność

Minusy:
 brak

Cena: 14,99 zł
Pojemność: 250 ml
Dostępność: Hebe, Natura
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupiłbym ponownie? ojj.. tak!



Moje zdanie:
       Balsam posiada bardzo praktyczne opakowanie, wygodnie wydobywa się z niego zawartość balsamu jak również jest bardzo mocne i higieniczne. Dużą zaletą jest wyjątkowy skład produktu. Wizualnie balsam bardzo zachęca do kupna i poszukam wersji z kokosem dla porównania. Jeśli chodzi o działanie to spełnił jest bardzo dobrze. Skóra była nawilżona, wzmocniona i wyglądała na zdrową. Mogę go szczerze polecić. Zresztą cena jest zachęcająca :)



Jakie balsamy królują w Waszym domu?

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!
 

Basiste Cherry suchy szampon

Cześć,


         w internecie jest istny szał na szampony firmy Batiste. Dłuższy czas byłam ciekawa jak się sprawdzą i oto teraz miałam okazję wypróbować mniejsza wersje szamponu. Zapraszam Was na recenzję!






Co mówi producent?

Batiste Cherry to zapach radosny, soczyście owocowy.
Apetyczna wisienka z nutką retro sprawia, że aż chce się ruszać na podbój świata.
Zacznij od deseru – a Batiste Cherry niech będzie wisienką na torcie udanego dnia.

Pojemność 200 ml.

Sposób użycia:
Wstrząsamy butelką i z odległości około 30 centymetrów rozpylamy odrobinę suchego szamponu u nasady włosów, wmasowujemy go we włosy, następnie je rozczesujemy układamy jak zwykle. Ważne by nie trzymać butelki zbyt blisko głowy, bo wtedy szampon nie rozpyla się równomiernie i być może będzie konieczność wyczesania białych śladów.



Plusy:
+ opakowanie idealne na wyjazdy
+ idealnie przedłuża świeżość włosów
+ szybko działa
+ łatwy w obsłudze
+ wygodne opakowanie
+ różnorodność zapachów
+ dostępność
+ przystępna cena

Minusy:
 - przeciętny zapach
- za mała pojemność dla długich włosów
- czasem pozostawia białe ślady, wówczas musimy dobrze wyczesać włosy
- włosy po użyciu są dość szorstkie



Cena: 7,50 zł
Pojemność: 50 ml
Jak długo używam? ok .miesiąc
Dostępność; dosłownie wszędzie
Czy kupiłabym ponownie? tak, ale większą wersje

Moje zdanie:
         Produkt złapał trochę minusów ale myślę, że mimo tego mogę go szczerze polecić. Myślę, że jak miałabym większa wersje o innym zapachu zniwelowałabym dużą część minusów. Włosy po użyciu produktu wyglądają na świeżo umyte. Nazwałabym to efektem WoW, a nawet magii! Na włosach suchych sprawdza się idealnie i przedłuża żywotność włosów o jeden dzień, przy tłustych miałabym się na baczności.



A co Wy sądzicie o tych produktach? Mieliście może jakąś inna wersje?

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!

Ziaja cupuacu krystaliczny peeling cukrowy złuszczająco-wygładzający

Cześć,

      peeling to dla mnie podstawowy element w pielęgnacji skóry suchej, którą posiadam i staram się wykonywać minimum raz w tygodniu. Długo szukałam produktu, który zadowoli mnie i moją rodzinę. Ten urzekł mnie paroma rzeczami. Ciekawi jakimi? Zapraszam!




Co mówi producent?

keraty-nowa odnowa naskórka

Codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.

DZIAŁANIE W PRODUKCIE SPŁUKIWALNYM


masła cupuacu i masło karite
  • tworzą na powierzchni skóry ochronny satynowy film
  • redukują szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie
  • zapewniają efekt miękkiej skóry 

olej z orzechów brazylijskich i makadamia
  • delikatnie natłuszczają naskórek
  • chronią przed wysuszeniem w trakcie mycia
  • poprawiają elastyczność skóry

cukier i naturalne łupiny orzecha:
  • aktywizują skórę w czasie masowania
  • delikatnie złuszczają i wygładzają naskórek

peeling wyróżnia :
  • bogata konsystencja i wyjątkowe substancje aktywne
  • cudowny zapach pobudzający zmysły
Sposób użycia:
Nanieść peeling na zwilżoną skórę, masować okrężnymi ruchami, spłukać ciepłą wodą. Może być stosowany codziennie.




Plusy:
+ posiada wygodny słoik, z którego prosto wyciągnąć produkt
+ zabezpieczony jest folią przed wścibskimi klientami ;)
+ posiada bardzo dobry skład
+ konsystencja jest bardzo przyjemna, przypominająca budyń
+ zapach jest obłędny! zdecydowanie dla mnie
+ ściera dobrze
+ nie trzeba używam balsami po użyciu peelingu
+ cena
+dostępność


Minusy:
- dla mnie brak!

Cena: 13 zł
Pojemność 200ml
Dostępność: sklepy Ziaji, Marysieńka, SuperPharm
Jak długo stosuje: miesiąc
Czy kupiłabym ponownie? ojj.. tak!

Moje zdanie:
    Dawno nie znałam produktu gdzie nie znalazłam chociaż jednego minusika. Czytałam, że dla niektórych parafina jest  jedynym złem w całym produkcie ale u mnie nie sprawiła żadnych skutków ubocznych. Zdecydowanie najlepszy jest dla mnie zapach i pewnie kupie sobie krem do twarzy z tej serii. Peeling ten łądnie wygładza ciało, nie jest za mocny ani za słaby. Dla mnie w sam raz! Polecam go gorąco miłośniczką, jak i osobą które muszę peelingować ciało!



Bardzo dziękuje firmie Drogerie Marysieńka za udostępnienie kosmetyków do testów.



Zapraszam wszystkich moich Czytelników do polubienie
fanepage Drogerii Marysieńka [KLIK], na pewno znajdziecie coś dla siebie.


Zapraszam tez na ich nową stronę internetową gdzie zrobicie zakupy przez internet!

Pozdrawiam Was gorąco i zapraszam do komentowania i obserwowania! 

Miłego dnia!


Nanieść peeling na zwilżoną skórę, masować okrężnymi ruchami, spłukać ciepłą wodą. Może być stosowany codziennie.  - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/5240,krystaliczny-peeling-cukrowy-zluszczajaco-wygladzajacy#sthash.HvbemL5T.dpuf
keraty-nowa odnowa naskórka
Codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.
DZIAŁANIE W PRODUKCIE SPŁUKIWALNYM
masła cupuacu i masło karite
tworzą na powierzchni skóry ochronny satynowy film
redukują szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie
zapewniają efekt miękkiej skóry

oleje z orzechów brazylijskich i makadamia
delikatnie natłuszczają naskórek
chronią przed wysuszeniem w trakcie mycia
poprawiają elastyczność skóry

cukier i naturalne łupiny orzecha
aktywizują skórę w czasie masowania
delikatnie złuszczają i wygładzają naskórek

bogata konsystencja i wyjątkowe substancje aktywne
cudowny zapach pobudzający zmysły
- See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/5240,krystaliczny-peeling-cukrowy-zluszczajaco-wygladzajacy#sthash.HvbemL5T.dpuf
keraty-nowa odnowa naskórka
Codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.
DZIAŁANIE W PRODUKCIE SPŁUKIWALNYM
masła cupuacu i masło karite
tworzą na powierzchni skóry ochronny satynowy film
redukują szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie
zapewniają efekt miękkiej skóry

oleje z orzechów brazylijskich i makadamia
delikatnie natłuszczają naskórek
chronią przed wysuszeniem w trakcie mycia
poprawiają elastyczność skóry

cukier i naturalne łupiny orzecha
aktywizują skórę w czasie masowania
delikatnie złuszczają i wygładzają naskórek

bogata konsystencja i wyjątkowe substancje aktywne
cudowny zapach pobudzający zmysły
- See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/5240,krystaliczny-peeling-cukrowy-zluszczajaco-wygladzajacy#sthash.HvbemL5T.dpuf
keraty-nowa odnowa naskórka
Codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.
DZIAŁANIE W PRODUKCIE SPŁUKIWALNYM
masła cupuacu i masło karite
tworzą na powierzchni skóry ochronny satynowy film
redukują szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie
zapewniają efekt miękkiej skóry

oleje z orzechów brazylijskich i makadamia
delikatnie natłuszczają naskórek
chronią przed wysuszeniem w trakcie mycia
poprawiają elastyczność skóry

cukier i naturalne łupiny orzecha
aktywizują skórę w czasie masowania
delikatnie złuszczają i wygładzają naskórek

bogata konsystencja i wyjątkowe substancje aktywne
cudowny zapach pobudzający zmysły
- See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/5240,krystaliczny-peeling-cukrowy-zluszczajaco-wygladzajacy#sthash.HvbemL5T.dpuf

Wody perfumowane, które skradły serce me!

Cześć,

             jak zauważyliście na moim blogu często pojawiają się perfumy i wody perfumowane. Przyznam, że jestem od nich uzależniona i systematycznie sięgam po nowości. Dziś słów kilka o produktach idealnych do torebki, plecaka i kopertówki! Zapraszam na recenzję!



1. Bruno Banani, (107) Pure Woman

Informacje od producenta:

Zapach Bruno Banani `Pure Woman` to niebiańska kompozycja z piekła rodem - słodka i niegrzeczna. To zarazem niewinna słodycz i grzeszne uniesienie.
To zapach subtelny, ale zarazem tajemniczy i pełen charakteru...
Kategoria: kwiatowo - owocowa.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: frezja, czarna porzeczka, zielona mandarynka,
nuta serca: cyklamen, piwonia, mango
nuta bazy: nuty drzewne, ambra, wanilia.



Zapach jest delikatny, wyczuwam w nim sporo słodyczy ale i kwiaty. Wszystko skomponowane jest bardzo delikatnie. Zapach jest idealny na co dzień, do pracy czy szkoły. Zapach jest trwały i czuć go dość długo jak na wodę perfumowaną. Zapach jest soczysty i jednocześnie bardzo delikatny. Nie zamęcza, nie jest przesłodzony. Polecam tą wersje!





2. Chanel, (33) No. 5

Co mówi producent:

Zapach kultowy – bogata kwiatowa kompozycja, w której skład wchodzą między innymi róża, jaśmin, ylang-ylang. Ta mikstura w 1922 roku zrewolucjonizowała rynek perfum, a dziś pomimo upływu wielu lat, wciąż pozostaje synonimem stylu, piękna, elegancji oraz szyku.
Typ: delikatny kwiatowy
 
 Nuty zapachowe:
nuta głowy: aldehydy, bergamotka, cytryna, neroli
nuta serca: jaśmin, róża, lilia
nuta bazy: wetiwer, wanilia, ambra, drzewo sandałowe

Słyszałam sporo o tym zapachu. Powiem szczerze opinie były różne i to tym bardziej przekonało mnie do tego by sprawdzić to na swojej skórze. Pierwsze podejście było słabe. Zresztą to chyba nie był mój dzień na te perfumy. Następnym razem miałam więcej czasu, usiadłam na spokojnie i dałam mu szanse się rozwinąć i jestem jak najbardziej na tak. To zapach który pozwija się po paru minutach, długo się utrzymuje i wydaje się niezwykle elegancki. Zapach polecam na okres jesienno, zimowy bo na wiosnę, lato może być zbyt ciężki. Dla mnie bomba!





3. Paco Rabanne, (73) One Million

Co mówi producent?

 Woda perfumowana o owocowo kwiatowym, dynamicznym i tajemniczym aromacie. Kompozycja iskrzy się nutami mandarynki, świeżej i chłodnej mięty pieprzowej, którym ciepła dodaje uwodzicielski cynamon wraz z absolutem róży tureckiej. Całość zamyka i utrwala zmysłowa ambra i skóra. Woda dedykowana mężczyznom o wyrafinowanym guście, pragnącym otaczać się luksusem.

 Nuta zapachowa: mięta pieprzowa, włoska mandarynka, cynamon ze Sri Lanki, absolut róży tureckiej, kardamon, ambra, skóra

A teraz coś dla Panów.  Zapach ten miałam kiedyś w domu i był dla mnie wyjątkowy. Kojarzył mi się z domem i bliskością. Powiem szczerze, że mężczyźni pachną tym idealnie i oni nie narzekają na ten zapach. Na początku jest trochę zbyt mocny ale potem idealnie się dopasowuje i staje się niezwykle przyjemny. Myślę, ze mogę go szczerze polecić.




Te zapachy jak i wiele innych hitów można kupić na stronie http://www.perfumik.pl/ .

Zapraszam Was serdecznie na zakupy bo ceny są niezwykle przystępne a zapachy idealne. 



Pozdrawiam Was i życzę Miłego dnia!

Bi Es OK for everyone

Cześć,


              takiego zapachu jeszcze nie znałam. Całkowicie zawrócił w mojej głowie. I sama nie wiem dla kobiety czy dla mężczyzny? Można zwariować! Jesteście ciekawi? Zapraszam.



Co mówi producent?


Świeży, radosny zapach idealny dla osób młodych, które odważnie przekraczają granice. Czują się wolne i nieograniczone. Uniwersalna kompozycja świetnie pasuje dla kobiet i mężczyzn, którzy chętnie dzielą się z innymi - również zapachem. Lekka woda toaletowa stanowi pogodną, ekscytującą mieszankę bergamotki, cytryny, świeżej mięty i mandarynki. Kompozycja rozwija się kwiatem róży w sercu, a jej uwieńczeniem jest piżmo.


Nuty bazy: bergamotka, cytryna, mięta, mandarynka
Nuty serca: róża, kwiaty transparentne, dihydromyrcenol
Nuty podstawy: piżmo, kwiaty transparentne, calone


Plusy:
+ przystępna cena
+ ładne opakowanie
+ wygodna pompka
+ długo utrzymujący się zapach
+ nie czuć alkoholu
+ łatwa dostępność
+ mocny ale nie za bardzo
+ zdecydowanie lepszy dla mężczyzny

Minusy:
 - dla kobiety za mocny


Cena: 20 zł
Pojemność: 100 ml
Dostępność: większość drogerii stacjonarnych i internetowych
Jak długo używam? 3 tygodnie
Czy kupiłabym ponownie? Tak. ale nie dla siebie ;)

Moje zdanie:
         Produkt mnie zaciekawił, bo po pierwsze nie wiedziałam czy zapach będzie bardziej odpowiedni dla damskiej części mojego domu czy dla płci brzydkiej. Opakowanie jest praktyczne. nie przecieka i bardzo prosto się aplikuje. Zapach jest bardzo ławo dostępny oraz cena niezwykle niska. Zapach utrzymuję się do ok. 6 godzin na skórze, czasem dłużej. Dużą zaletą tego produktu jest fakt, że nie powoduje uczuleń, nie drażni nosa oraz nie powoduje innych skutków ubocznych. Zapach jest zdecydowanie bardziej dla mężczyzny niż kobiety, ale jak to mówią to wszystko rzecz gustu. Ja swój zapach przetestowałam na grupie 10 osób i wszyscy byli za męskim zapachem. Myślę, że to dobry pomysł na prezent.



Bardzo dziękuje firmie Drogerie Marysieńka za udostępnienie kosmetyków do testów.



Zapraszam wszystkich moich Czytelników do polubienie
fanepage Drogerii Marysieńka [KLIK], na pewno znajdziecie coś dla siebie.

Zapraszam tez na ich nową stronę internetową gdzie zrobicie zakupy przez internet!

Pozdrawiam Was gorąco i zapraszam do komentowania i obserwowania! 

Miłego dnia!
 


Mariza i Vipera. 2 produkty które podbiły moje serce.

Cześć,


            dziś postaram się opowiedzieć Wam o 2 produktach które podbiły moje serce w makijażu. Jestem zwolenniczką delikatnego makijażu ale często eksperymentuje i dodaje coś od siebie. Przysłowiową kropkę nad i. Mam nadzieje, że produkty podbiją również Wasze serca, więc zaczynamy do prezentacji!



1. Vipera Strobing glow, Highlighter ALOHA 04

Co mówi producent?

Vipera Rozświetlacz Strobing Glow dostępny jest w 6 odcieniach. Rozświetlacz Strobing Glow 04 aloha wyodrębnia z twarzy naturalne światło. Tworzy makijaż bardziej naturalny. Fenomenalnie uświetnia również dekolt i ramiona. Odporny jest na wilgoć, co zwiększa trwałość kosmetyku na skórze. Rozświetlacz jest jedwabisty i kremowy dzięki czemu w łatwy sposób aplikuje się go pędzlem lub palcami.

Gama kolorystyczna:
 Vipera rozświetlacz strobing glow
 Źródło: http://www.viperasklep.pl

Rozświetlacze - Strobing Glow
W 2015 roku, najwięksi światowi makijażyści skupili się na "wydobywaniu" naturalnego światła z twarzy, przenosząc technikę konturowania rysów z udziałem bronzera i highlightera do lamusa. Opracowali nową metodę zwaną strobing. Przy tworzeniu jej korzystali z obserwacji zebranych podczas sesji zdjęciowych. Chcieli uzyskać efekt, jaki wywołuje lampa błyskowa lub ostre światło rozpływające się po twarzy fotografowanej modelki. Zgodnie z zasadą strobing'u, zaledwie jeden umiejętnie użyty rozświetlający kosmetyk wydobędzie naturalne piękno i odejmie lat, bo to makijaż bardzo odmładzający twarz.



Rozświetlacze cery dają makijaż o wiele bardziej naturalny niż technika konturowania, stosowana w myśl zasady "jasne uwypukla - ciemne chowa". Rozświetlacze fenomenalnie prezentują się również na dekolcie i ramionach. Strobing Glow wyodrębnia z twarzy naturalne światło. Dzięki Strobing Glow stworzysz technicznie nieskomplikowany makijaż, nie wymagający wielowarstwowego modelowania. Technikę Strobing można zastosować na skórze bez fluidu albo jedynie na delikatnej warstwie kremu BB. Kosmetyki strobing glow komfortowo się blendują. Makijaż wykonany Strobing Glow pasuje każdej kobiecie bez limitów wiekowych. Funduje pierwszorzędny makijaż na pogodne dni roku



Jak nałożyć rozświetlacz Strobing Glow?
1. Na oczyszczonej skórze twarzy rozprowadź krem nawilżający lub BB Cream. Jeśli cera tego wymaga użyj bardziej kryjącego podkładu, który nie zatyka porów.
2. Następnie zaaplikuj ulubiony kolor rozświetlacza spośród Strobin Glow
  • pod oczami - w kształcie przypominającym skrzydło
  • na grzbiecie nosa
  • pod i nad łukiem brwiowym
  • na brodzie
  • nad łukiem kupidyna
 Nakładanie rozświetlacza
 Źródło: http://www.viperasklep.pl

3. Puszystym pędzlem zblenduj krawędzie rozświetlacza, aby uzyskać łagodne przejścia.
4. Dokładnie wytuszuj rzęsy i pomaluj usta chociażby błyszczykiem, żeby postawić makijażową kropkę nad i.
Co istotne, Strobing można poprawiać w ciągu dnia. Wystarczy, że do torebki zabierzesz rozświetlacz. To dobry pomysł, na przykład na całonocną imprezę. Taki makijaż odczaruje zmęczenie i doda twarzy energetyzującego bodźca.



Cena: ok 12 zł
Pojemność: 4,5 g
Dostępność: sklep internetowy
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupie ponownie? Chętnie


 Moje zdanie:
          Roświetlacz jest delikatny i w pudrowej, dobrze zmielonej konsystencji. Delikatnie się mieni ale nie musimy się obawiać efektu brokatu. Ma delikatny różowy odcień, który ładnie dopasowuje się do cery i wygląda bardzo naturalnie. Nadaje się on również na oko by podkreślić kreskę albo by trochę optycznie powiększyć oko. Ma wygodne, zakręcane opakowanie. Nie powoduje alergii ani nie wypływa negatywnie na cerę. Dla mnie produkt godny polecenia.



2. Mariza Brilliant, Cienie do powiek, kolor: Opalizujący szmaragd i Złoty kobalt

Co mówi producent?

Sypkie cienie do powiek połyskujące tysiącem refleksów pozwalają na wykonanie świetlistego, wieczorowego makijażu. Cienie można nakładać zarówno na sucho jak i na mokro.

 Gama kolorystyczna:

 
Źródło:http://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl

Cena: 9,90 zł w promocji 8,50 zł
Pojemność: 1 g
Dostępność: u konsultantek Mariza oraz w sklepie internetowym [KLIK]
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupię ponownie? Inne kolory na pewno!




Moje zdanie:
        Produkt zamknięty jest w wygodnym opakowaniu z zakrętką. W środku znajdziemy sitko, dzięki czemu nie wysypiemy od ręki całego produktu. Zabezpieczone opakowanie było naklejką, która trudno było zdjąć ale koniec końców się udało. Cienie bardzo ładnie połyskują i są wielotonowe. Mają tendencje do osypywania się, dlatego też polecam wklepywanie a nie rozcieranie. Można nakładać je na sucho bądź na mokro. Jak kto woli. Dla mnie produkt jest dobry i wiem że kiedyś jeszcze się skusze lecz muszę przyznać, że opakowanie jest trudne w użytkowaniu ale jakość produktu musi sama a siebie. Wiec ja dałam im dużego plusa.


A na koniec mały make up wraz z wszystkimi kosmetykami. Nie jestem profesjonalistą ale mam nadzieję, że widać jakie kosmetyki są fantastyczne. Roświetlacz jest prawie niewidoczny i o to chodzi by dawał efekt niezwykle naturalne. A oko delikatne i połyskujące. Co myślicie?





Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego dnia!

Pierwsza przygoda z hybrydami! Poradnik, jak je zrobić KROK po KROKU.

Cześć,

parę dni temu zmobilizowałam się i postanowiłam, że zrobię sobie hybrydy. Na początku muszę powiedzieć, że nie jestem ani kosmetyczką, ani nie mam doświadczenia w takich rzeczach. Malowałam zawsze paznokcie zwykłymi lakierami ale zaczęła mnie irytować trwałość lakierów, nawet przy dużej cenie. Pomyślałam, że może w końcu spróbuję hybryd. Na początku bałam się o płytkę, bo moja jest bardzo krucha. Niestety nie należę do osób z mocną płytką i tu nasunęło mi się pytanie. "Czy nie uszkodzi to jeszcze mocniej płytki?" oraz "Czy paznokcie będą łamać się mimo hybrydy?"

Moja przygoda, zaczęła się trochę wcześniej. Pierwszym etapem było wertowanie internetu. Obejrzałam mnóstwo filmików na YouTube oraz przeczytałam mnóstwo poradników. Szukałam rożnych niuansów i myślę, że zdobyłam tyle wiedzy ile potrzeba do zrobienia dobrze pierwszych hybryd. Dziś postanowiłam, że napisze Wam jak je zrobiłam.

Z góry uprzedzam, że wiele stwierdzeń będzie mało profesjonalnych, co wiąże się z brakiem wiedzy na temat nazw itp. Z góry proszę o wybaczenie i przeczytanie mojego poradnika.


KROK 1

Przygotowanie płytki paznokcia

Na początku odsuwamy i wycinamy niepotrzebne skórki .Wszystko zależy w jakim stanie są nasze paznokcie. U mnie zajmuje to dłuższą chwile z racji szybko rosnących skórek. Następnie piłujemy paznokcie i nadajemy im odpowiedni kształt. Ja akurat nie muszę ale czytałam, że wiele osób musi delikatnie spolerować płytkę bloczkiem polerskim. Tylko bardzo delikatnie! Kiedy przesadzimy, możemy mocno zaszkodzić naszym paznokciom.
Na sam koniec używamy Cleanera. nakładamy jego trochę na wacik bezpyłowy i odtłuszczamy płytkę paznokcia oraz zmywamy resztę brudu i niedoskonałości. 



KROK 2

Baza

Ja, staram się nanieść jak najmniejsza ilość bazy. Wolę po troszeczku ją dokładać, tak aby nie rozlać jej na skórki. Baza musi być idealnie rozprowadzona, by nasz lakier dobrze się trzymał oraz nie zalał skórek co może powodować nieestetyczny wygląd manicure itd. Następnie wkładam paznokcie do lampy LED na 60 sekund i utwardzam bazę. Moja lampa ma moc 9W.



KROK 3

Nakładanie lakieru

Nakładamy na paznokcie cienką warstwę lakieru. Nie martwy się, że lakier nie pokrył idealnie paznokci i są prześwity, ponieważ możemy nałożyć 2, 3 warstwę i wtedy problem mamy z głowy. Każdy lakier nakładamy małymi partiami i tyle warstw ile trzeba. Ważne by używać małą ilość lakieru, nie najechać na skórki i trzymać paznokcie przy każdej warstwie około 60 sekund.



KROK 4

Dodatki

Mamy czas na istne szaleństwo. ja tutaj zazwyczaj daje cyrkonie albo lakier z elementami brokatu. Wszystko zależy od naszej fantazji. Jeśli chcemy mieć gładkie paznokcie po prostu omijamy ten krok.




KROK 5

Top

Na nasze poznacie nakładamy cienką i równą warstwę topu. Pamiętajmy by nałożyć go na cały paznokieć, nie omijajmy cyrkonii czy innych dodatków. Jeśli mamy dobrze nałożony top, wówczas wkładamy paznokcie do lamy na około 60 sekund.
Kiedy paznokcie się utwardza znów używamy Cleanera. nalewamy jego odrobinę na wacik bezpyłowy i wycieramy płytkę paznokcia.

Gotowe!




Ja do swojego manicure użyłam:

1. Cleaner firmy Neonail
2. Baza firmy NeoNail
3. Lakier hybrydowy 4632-1 Glitter Galaxy NeoNail
4. Lakier hybrydowy 017 GREY Semilac
5. Lakier hybrydowy 4818-1 Mystic Mermaid
6. Top firmy NeoNail
7. Cyrkonie od BornPrettyStore


Małe podsumowanie.

Moja paznokcie są dużo twardsze i ładniejsze po zastosowaniu hybryd. Co świadczy o tym, że hybryda jak jest dobrze nałożona i zdjęta nie zniszczy naszych paznokci. Wystarczy odrobina cierpliwości, by cieszyć się pięknymi paznokciami. Drugim pytaniem było czy paznokcie pomimo hybryd mogą się łamać. I niestety mogą się łamać. To wszystko zależy od paznokci. Ja za pierwszym razem jeden palec źle wypiłowałam i w jednym miejscu się ułamał na szczęście mogłam to wypiłować z hybryda i było po problemie. Hybryda to wynalazek który bardzo przypadł mi do gustu i powiem szczerze zaczęłam się od niej uzależniać. Słyszałam też o uczuleniach i postanowiłam, że będę robić między każdą hybryda około paru dni przerwy by paznokcie mogły pooddychać i mam nadzieje, że takie rzeczy u mnie nie wynikom.






Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!

instagram

POLECANE DLA CIEBIE