Mrs. Potter's marka moje dzieciństwa - recenzja nowości

Cześć,

włosy to mój konik. Uwielbiam o nie dbać, szczególnie podczas kąpieli. Dla mnie to czysta przyjemność. Na ostatnim spotkaniu miałam przyjemność testować produkty mojego dzieciństwa. Mrs. Potter's to firma która królowała u mnie w wieku nastu lat i teraz wróciła. Czy nadal jest taka dobra czy nowe wersje się sprawdziły? Zapraszam na recenzje!


Szampon
Opakowanie jest nowoczesne i praktyczne. Samo zamknięcie jest szczelne i nie udało mi się go wylać. Na moje włosy wystarczy odrobina, bo dobrze się pieni i rozprowadza po włosach. Włosy myje dobrze, może nie do końca jestem zadowolona z mycia skóry głowy. Włosy po umyciu są miłe w dotyku i lekko nawilżone. Jednak nie rozczesują się łatwo i tu z pomocą idą inne produkty za serii.


Odżywka
Ma przyjemną konsystencje która łatwo się rozprowadza. Nie zsuwa się z włosów i szybko działa. Ja stosuje ją dosłownie na chwile i spłukuję po wcześniejszym wsmarowywaniu. Włosy po są nawilżone, błyszczące, łatwe w rozczesaniu. Po wysuszeniu są delikatnie pachnące i zdrowsze. Odżywka nie obciąża włosów i spełnia moje oczekiwania.


Maska
Maska ma standardowe opakowanie z zakrętką. Produkt wydobywa się łatwo i szybko rozprowadza się na włosach. Ja pozostawiałam ją na tak średnio 10-20 minut w zależności od wolnego czasu. Spłukuje się łatwo i szybko. Włosy po użyciu są mięciutkie i sypkie. Ładnie się układają i rozczesują. Myślę, że nawilżone są mocno, na szczęście nie obciążone. Maskę jak najbardziej polecam.

Wszystkie produkty mają bardzo dobre składy. Jako zestaw sprawdził się fajnie i jestem w stanie je polecić. Używałam je ok. 3 tygodni i jeszcze stosuje nadal. Cenowo produkty są bardzo przystępne.

Pozdrawiam

Olej jojoba (złoty) zimnotłoczony ECOSPA

Cześć,

uwielbiam wszelkie produkty które szybko działają. Olejki i witaminy to moje ulubione preparaty na buzię. Dziś na tapetę wzięłam olej jojoba od ECOSPA. Jak się sprawdził? Zapraszam na recenzje.


Moja opinia:
Olejek ma dość suchą konsystencje ale nie ma to znaczenia przy suchej skórze. Opakowanie jest szklane z pipetą, dobrze zabezpiecza produkt. Najważniejsze jest to, że szybko się wchłania. To pierwszy olej który tak mnie zaskoczył, inne wyglądały na mojej buzi jak świecąca bombka. ;) Zapach jest orzechowy, bardzo przyjemny.


Jak się sprawdził?
Stosowałam go na całą buzie, szczególnie przy stanach zapalnych i podrażnieniach. Ładnie koi cerę i nawilża. Najważniejsze, że redukuje wydzielanie sebum i cera dłużej jest promienna. Stosowałam do z kremem lub wręcz bez. Nie było problemu, mimo, że mam suchą cerę. Używałam go tylko wieczorem, rano jednak obawiałam się, że pod makijażem się nie sprawdzi. Polecam.

Pozdrawiam

O’lisse olejek pod prysznic Over Cosmetics

Cześć,

nie ukrywam szukałam produktu dla leniwych. Czemu? W powodu braku czasu na kremowanie skóry ciała. Nie lubię długo czekać, aż produkty się wchłaniają, dlatego szukam czegoś szybkiego i prostego w użyciu. Najlepiej jak używam go wtedy kiedy robią się inne rzeczy. Trafiłam na olejek pod prysznic od Over Cosmetics ale używam go też w wanie i w innych miejscach. Jak się sprawdził? Zapraszam na recenzje.


Moja opinia
Produkt zamknięty jest w eleganckim plastikowym opakowaniu. Bardzo łatwo się wydobywa, ani za dużo ani za mało. Ja używam go pod prysznicem oraz w wannie. Pod prysznicem używam od razu na skórę i po chwili spłukuje zaś w wannie dodaje go do wody i moczę ciało oraz włosy. Zapach jest bardzo delikatny, olejowy. Nie wywołał u mnie podrażnień i alergii.


Efekt
Skóra po jest delikatnie nawilżona i gładka. Mam wrażenie, że nieco mocniej zregenerowana i pozbawiona podrażnień. Moja sucha skóra piję dużo i takie olejki wręcz uwielbia. Można używać olejku do mycia zamiast żelu, czy mydła jak również wypielęgnować ją. Takie dwa w jednym. Jak dla mnie bomba, bo nie tracę czasu i pieniędzy na różne produkty. Na pewno sięgnę po kolejną butelkę.

Pozdrawiam

Krem do twarzy na dzień na bazie wody termalnej z Term Uniejów

Cześć,

z racji, że mam blisko do Term Uniejów nie mogłam nie spróbować tamtejszych kosmetyków na bazie wody termalnej. Byłam ciekawa jak sprawdzi się na buzi. Czy się udało? Zapraszam na recenzje.


Opinia
Krem zamknięty jest w wygodnym plastikowym opakowaniu. Produkt wydobywał się łatwo i również tak się rozprowadza na twarzy. Jest bardzo leciutki, beztłuszczowy i szybko się wchłania. Na mojej skórze suchej stosowałam go jako lekki krem na dzień, jak również pod makijaż. Bardzo fajnie sprawdził się w obu opcjach. Nie ważył się na twarzy, nie działał źle z innymi produktami. Ja osobiście na noc przy skórze suchej bym go nie używała bo jest zbyt lekki, chyba, że dodamy jakieś oleje, serum lub inne produkty które mocno nawilżą naszą buzie. Zresztą jak w nazwie to krem na dzień ;-)


Jakie rezultaty zauważyłam?
Buzia jest ładnie nawilżona, gładka, wygląda na zdrowszą. Nie wywołał żadnej reakcji alergicznej ani niedoskonałości. Miałam wrażenie, że była nieco bardziej sprężysta. Jak najbardziej, kosmetyk polecam i jestem ciekawa innych produktów. Może działanie było lepsze, bo kąpałam się w termach z wodą termalną. Kto wie. ;-)

Pozdrawiam

Phyto Polska - nowość w pielęgnacji włosów

Cześć,

na ostatnim spotkaniu blogerek dostałam nowość od Phyto Polska. Ja włosy myję co drugi, trzeci dzień, dlatego ważne jest dla mnie jakość i działanie produktu. Jednak czy sprawdziły się u mnie? Zapraszam na recenzje.


Na pierwszy ogień poszła odżywka, bo u mnie to podstawa. Odżywki bez spłukiwania używam głównie do odżywienia włosów jak i rozczesywania i tutaj sprawiła się bardzo dobrze. Dla mnie dużym plusem jest to, że wystarczy mała ilość i już włosy wyglądają lepiej. Po zastosowaniu są lekko nawilżone, nie obciążone i bardziej łaskawe do ułożenia. Włosy nie plączą się i łatwo rozdzielają, a dzięki temu nie gubie ich aż tak dużo. Dla mnie to ciekawy kosmetyk z delikatną szatą graficzną, który nadaje się do codziennego stosowania jak i na wielkie wyjścia. Moje włosy są suche i nawilżające produkty bardzo z nimi się lubią.



 W szamponie najważniejsze jest dla mnie dobre oczyszczenie skóry głowy, nie ukrywam dobry szampon jest u mnie w cenie. Ten całkiem dobrze się spisał. Ja włosy myje trzy razy, bo mam je tak długie i gęste, że to u mnie ten proces jest dość długi. Na szczęście wystarczy odrobina, szamponu, bo dobrze się pieni i łatwo rozprowadza. U mnie starczy na półtora miesiąca, co przy długich włosach jest dobrym wynikiem. Włosy i skóra po były dobrze oczyszczone i świeże. Jednak jak przy moich suchych włosach, bez odżywki się nie obeszło, by je rozczesać. Polecam.
 


Cały zestaw się u mnie całkiem fajnie sprawdził. Ja zazwyczaj kupuję oczami i dla mnie wygląd opakowania jako pierwszy decyduje o zakupię i tutaj postawiłabym na żywsze kolory ale to kwestia gustu. Sam zestaw był warty swojej ceny i myślę, że się na niego znów skuszę. Szczególnie na szampon.

Pozdrawiam

Świeczki od BISPOL, czy nadal takie dobre?

Cześć,

recenzje świeczek publikuję już chyba trzeci raz. Jestem zwolenniczką ciągle tej samej marki. Od czasu do czasu kupię inne ale jednak to nie to samo. Z drugiej strony czy świeczki są takie same, czy nie spadły z jakości? Jak zapach? Zapraszam na post!


Zapach Tropical Island oraz Lavender - Sea Salt

Można je już kupić w cenie 2 zł. Ja widziałam je w wielu sklepach stacjonarnych i internetowych. Ostatnio kupuje je w tanim sklepie po 2 zł. Jeśli chodzi o jakość to nie odbiega od lat ubiegłych. Ciągle, zapach jest intensywny ale nie duszący. Pali się dość długo jak na małą świeczkę. Warto mieć dużą powierzanie mieszkania, by zapach ładnie się rozprowadzał. Oba przypadły w me gusta ale mimo wszystko Tropical Island bardziej trafił w moje upodobania.

Zapach Strawberry w słoiczku oraz wax melts Redcurrant Jam

Truskawkowy zapach znam już bardzo dobrze od lat i ciągle jestem zadowolona. Dla mnie jest idealnie słodki i pozostawia na długo w domu ładny aromat. Jak bym miała do zjedzenia świeże truskawki. To zdecydowanie mój ulubieniec. Zaś wosk Redcurrant Jam zapach ma przyjemny i słodki. Myślę, że przypadnie do gustu osobą uwielbiającym porzeczkę. Jak dla mnie truskawka lepsza niż porzeczka ale to zależy kto co lubi. Wosk ładnie się roztapia i długo utrzymuje się w powietrzu. Polecam.

Pozdrawiam

Jowae czyli Koreańsko-Francuski mix

Cześć,

szukając kosmetyków które łączą to co lubię czyli francuski wdzięk i piękno z koreańską perfekcją i doświadczeniem, dostajemy mix któremu nie mogłam się oprzeć. Jak u mnie się sprawdził? Kto to wie? :) Ja! Zapraszam na recenzje.


Jowae, Eau de Soin Hydratante (Nawilżająca mgiełka wodna do skóry wrażliwej)

Przez ostatni miesiąc nosiłam ją codziennie w torebce i przyznam, że sprawdzała się bardzo dobrze. Po zastosowaniu czuć na buzi ukojenie i chłodek. Mgiełka posiada bardzo delikatny i przyjemny zapach. Opakowanie jest wygodne i bardzo plastyczne. Dużym plusem jest skład, zaś minusem dostępność i cena. Lubię ją, bo można stosować ją na jak i pod makijaż. U mnie w pracy jest dość gorąco i skóra się mocno wysusza, wtedy na pomoc rusza ta mgiełka. Bardzo polecam.


Jowae, Mousse Micellaire Nettoyante (Oczyszczająca pianka micelarna)

Produkt zamknięty jest w wygodnym i eleganckim opakowaniu. Najważniejsze, że dobrze oczyszcza skórę z makijażu, sebum i innych zabrudzeń. Skóra po zastosowaniu nie jest przesuszona. Po zastosowaniu skóra jest odświeżona i czyściutka, a produkt nie drażni moich wrażliwych oczu. Zapach jest delikatny, kwiatowy. Posiada dobry skład. Używam go pełny miesiąc i jeszcze mam dużo produktu. Jedynym minusem jest cena ale może warto zainwestować w coś lepszego?


Jowae, Gelee d'Huile Demaquillante (Oczyszczający olejek w żelu)

Olejek zamknięty jest w wygodnym opakowaniu w formie tubki. Konsystencja żelu jest gęsta, dobrze się rozprowadza i nie ścieka z rąk, i buzi. Produkt szybko i dobrze oczyszcza. Posiada tak jak poprzednicy cudny skład i bardzo delikatny, kwiatowy zapach. Radzi sobie z z wodoodpornym makijażem. Skóra po zastosowaniu jest delikatna, nawilżona i miła w dotyku. Produkt jest mega wydajny. Polecam.


Jowae, Crème Hydratante Teintee (BB krem nawilżający)
Od kremu BB oczekuję bardzo wiele, czyli dobrego nawilżenia i średniego krycia. Jeśli chodzi o krem Jowae nie do końca się sprawdził. Nawilża cerę całkiem fajnie i łatwo się rozprowadza. Krycie jest średnie, właściwie niewielkie. Używałam go ponad miesiąc i szybko schodził mi z twarzy. Niestety długotrwałość nie jest jego dobrą cechą. Jednak produkt ujędrnia cerę i skóra wygląda zdrowo, lecz nie na tyle kryje co produkty innych marek. Bardzo ładnie pachnie. Ja nie wrócę do tego produktu z powodu ceny i krycia. Szkoda, bo zapowiadał się bardzo fajnie.


Pozdrawiam

instagram

POLECANE DLA CIEBIE