Ilona Andrews - Magia kąsa

Cześć!

Mnie kąsa dobra powieść. A właściwie pożera w całości. Jednak czy Ilona Andrews stworzyła powieść która mnie ukąsiła? hmm.. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii to zapraszam do czytania recenzji pełnej magii.


Główna bohaterka

Czytałam całą książkę i do końca nie wiem jaką moc posiada i czym jest główna postać czyli Kate. Jednak wiem jak wygląda i jaki ma charakter. Jest to szczupła dziewczyna, jednak nie wiotka. Jest wysportowana i silna. Posiada moc której nie ujawnia. Jedyne co wiemy to, że wykorzystuje magiczne słowa które dają jej moc. Jednak jej charakter jest cięty jak brzytwa. Umie się odgryźć, jest pewna siebie i sprytna. Ma duże poczucie humoru oraz duży dystans do siebie. Jej problemem jest brak posiadania zaufania do innych. Mimo, że została sama na świecie daje sobie radę.

O czym jest powieść?

Historia zaczyna się gdy Kate dowiaduje się o śmierci swojego przyjaciela i zarazem opiekuna Grega, który był Rycerzem Zakonu Miłosiernej Pomocy. Dziewczyna jest na prawdę silną psychicznie osobą i od razu decyduje się dowiedzieć co się stało. Po paru próbach i prośbach decyduje się zacząć śledztwo. Akcja powieści jest w niedalekiej przyszłości, kiedy magia zniszczyła miasta. Kate żyje w Atlancie wśród wampirów, zmiennokształtnych i innych stworzeń nawiązujących do mitologii słowiańskiej.

Jeden minus

Jak dla mnie jedyną wadą tej książki są "przeskoki myślowe". Kiedy autor piszę o jednym a kończy o drugim. Były momenty w których nieco się gubiłam. Jednak to nie jest to zbyt wielki problem. Ja sama często tak mam, że zaczynam jedno a kończę czymś innym. Zresztą myślę, że kobiety już tak mają, podobnie jak i ja.


Nowy świat

Książka ta łączy ze sobą magię i współczesną technologię. Nauka tłumaczy wiele niewyobrażalnych rzeczy. My sami mamy problem z wytłumaczeniem jak to jest zrobione albo jak to działa. Dla jednych to magia a dla innych cuda techniki. Autorka tłumaczy naukowe pojęcia magią. Świetnie łączy magię z humorem, przez co książkę czyta się płynnie i bardzo przyjemnie!

Podsumowanie

"Magia kąsa" czyli powieść Urban fantasy łącząca magię i współczesny świat. Jak dla mnie przyjemna książka na długie zimowe wieczory. Autorka stworzyła ciekawy świat pełen tajemnic który mnie fascynuję i dobrze wkręcił. Już szukam następne tomy i kto wie, może zaprezentuje je Wam! Jednak czy książka kąsa? hmm.. ja myślę, że nie do końca. Trochę brakowało konkretnego "gryza" ale książka ma coś w sobie co sprawia, że jest magiczna.

I jak Wam się podoba?

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!

Moja Lady Jane - Cynthia Hand, Jodi Meadows, Brodi Ashton

Cześć kochani!

"Moja Lady Jane" hmm.. tytuł jakoś nie do końca mi odpowiada. Jest raczej skromny  i mało mówiący o tym co jest w książce dla potencjalnego odbiorcy. Takie opinie widziałam w internecie ale czy to prawda? Jednak chciałam mieć punkt odniesienia i przekonać Was do mało znaczących i skromniejszych tytułów, bo tam ukryte są prawdziwe perełki.

Do Rzeczy

Jednak co ja będę słodzić. Przejdę do rzeczy i od razu wywalę kawę na ławę. Tytuł książki "Moja Lady Jane" mówi jednak bardzo wiele ale odkrywamy to dopiero gdy zagłębimy się w książkę i poznamy ich historię. Powieść zawiera mnóstwo śmiechu oraz delikatną dawkę fantastyki którą tak lubię.

I kto tu mówi?

Narracja w książce jest prowadzona z trzech perspektyw. Ogólnie nie przepadam za taką narracją ale w tej powieści w ogóle mi to nie przeszkadzało. Bardzo ciekawym rozwiązaniem było pokazanie świata książki z punktu widzenia trzech rożnych bohaterów. Mimo, że nie lubię takich rozwiązań tutaj było ono zrobione jest idealnie i myślę, że inna wersja mogłaby się nie sprawdzić.


Wątek historyczny

Główna bohaterka czyli Lady Jane Grey została w historii Angli zapisana jako "dziewięciodniowa królowa". Jej panowanie przypadało po śmierci Edwarda VI Tudora oraz chwilę przed panowaniem Marii I Tudor. Jane zasiadła na tronie dzięki manipulacją i knowaniu Johna Dudleya, który osadzając na tronie Jane chciał umocnić pozycje swojej rodziny i umieścić na tronie również swojego syna. Jednak według historyków Jane zmarła w wieku 17 lat skazana na śmierć wraz z mężem i teściem. Szczerze nie miałam pojęcia, że do takich incydentów mogło dojść w tamtejszych czasach. Tym bardziej, że zapoczątkowało to czasy tzw. Krwawej Mary.

Zarys fabuły

Historia zaczyna się gdy poznajemy Edwarda na łożu śmierci, odkrywają u niego niewyleczalną chorobę, a on w młodym wieku uświadamia sobie, że już nigdy nie pocałuje dziewczyny. Bo niby kto z własnej woli pocałuje chorego? W tym samym czasie poznajemy Jane, młodą, inteligentną i zaczytaną dziewczynę, która nie wyobraża sobie życia bez książek. Jane na skutek intrygi lorda Johna Dudleya zostaje poślubiona z jego synem Guildfordem, a już parę dni później zasiada na tronie Anglii. Wszystko jednak nie jest takie proste, bo ich intrygę odkrywa siostra Maria która wraz z wojskiem odbija Anglię. Jednak jak to w historiach bywa nigdy nie jest tak kolorowo.

Jak to w książce wygląda

Nie chce Was zwieść, bo książka mimo typowo historycznej fabuły nie jest taka stereotypowa. Sama powieść ma sporo z fantastyki, przeplatanej nutkami romansu oraz z humorem sytuacyjnym. Jest pisana przyjemnym stylem, który czyta się wyjątkowo przyjemnie i nie raz się przy niej uśmiechnęłam. Zresztą watek królowej na dziewięć dni jest potraktowany dość luźno, wiele zdarzeń jest pokazanych jak w podręcznikach od historii lecz inne są całkiem zmyślone i dzięki temu zabiegowi książkę połyka się w całości. Taka mieszanka jest niezwykle smaczna i wyszło to powieści na dobre. W książce znajdziemy humor iście angielki, bardzo podobny do Monty Pythona albo do G.F. Darwin. Jeśli jesteście fanami humoru wyśmiewającego znane schematy, czy sytuacje pozbawione sensu to ta książka jest dla Was!


A gdzie jest ta fantastyka?

No gdzieś tam jest. :) Co ja mogę Wam powiedzieć. Nie che mówić zbyt dużo, bo i tak dużo się wykrakałam. Jednak powiem dwa słowa przemiany i koń. Żeby dowiedzieć się co to znaczy zapraszam do lektury książki "Moja Lady Jane", a wszystko stanie się jasne.

Dlaczego warto przeczytać "Moja Lady Jane"?

Nie ma to jak dobra dawka poczucia humoru pomieszana z odrobiną fantastyki i faktów historycznych. Od razu cała opowieść staje bardziej realistyczna i bliższa mojemu sercu. Książka to połączenie ogromu zwrotów akcji, zaskoczenia i śmiechu. Jeśli jesteśmy fanem humoru rodem z Anglii, to ta książka jest dla Was. Nawet nie pomyślałam, że tak pozorna i tragiczna historia może być pokazana w tak miły i pozytywny sposób. Dosłownie koń by się uśmiał!

Polecam! I Zapraszam do lektury.

Miłego i przyjemnego dnia!

instagram

POLECANE DLA CIEBIE