Wiosenna inspiracja wnętrz

Cześć,

koniec lutego to zawsze u mnie parę dni wolnego. Pomalutku szykuje się do własnego ślubu ale też czeka mnie remont i aranżacja całego domu. Szukam dużo inspiracji i pomysłów by wspólny kącik był wspaniały i przytulny. W wolnym czasie trochę pochodziłam i zrobiłam zdjęć. Jednak postanowiłam swoje zdjęcia podzielić z inspiracją na wiosnę i na coś pasującego do każdej aranżacji. Sporo inspiracji znalazłam też na stronie o aranżacji wnętrz. Zapraszam do oglądania!

1. Wiosna, Wiosna, Wiosna ach to Ty!


Cudna jest ta poduszka z króliczkiem!












2. Coś w eleganckim stylu.




Piękny zestaw słoników na szczęście. Cały czas myślę, czy nie kupić sobie lub komuś bliskiemu na prezent. Są przesłodkie. Znalazłam bardzo podobne słoniki z dziale akcesoria dekoracyjne.



Ten zegar pewnie kupię. Duży zegar do kuchni to dla mnie must have.







Kotki zawsze są słodkie. Uwielbiam mieć coś w domu oryginalnego i ładnego, szczególnie jak jest to kot. Jakie są wasze ulubione ozdoby w domu?





Co Wam wpadło w oko? 
Jak dla mnie idealny byłby zegar, domek na klucze i zestaw naczyń z delikatnym zdobieniem kwiatowym! <3 

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!

Stemplowanie paznokci

Cześć,

pewnie większość z Was słyszała co nieco o stemplowaniu paznokci. Ja jakieś dwa lata temu byłam bardzo zafascynowana tą metoda. Kupiłam wtedy w chińskim zestaw do stemplowania. Była tam płytka, zdrapka, trzy lakiery do stemplowania no i oczywiście stempel. Ucieszona, że wszystko mam podeszłam do zadania bardzo poważnie. Próbowałam parę razy ale za każdym razem nie wychodziło mi! Bardzo się wtedy denerwowałam bo ile razy można próbować i nic. Albo trochę odbija, albo wcale. Dla mnie to była katorga, aż do spotkania z profesjonalną firmą B. Loves Plates. Szczerze, na samym początku bałam się kupować droższych produktów, ponieważ myślałam, że kupię, rzucę w kąt bo nie będzie mi szło i tak się skończy wydane ok. 100 zł. Jednak na warsztatach które miałam na spotkaniu blogerek, aż byłam w szoku kiedy udało mi się odbić pierwszy wzór. Nie był on równy ale się odbił i to dało mi wielką motywacje do zrobienia manicure właśnie ze stemplem.



Moja krótka instrukcja stemplowania:
1. Przygotowanie stanowiska. Warto rozłożyć sobie gazetę, kartkę papieru lub coś innego, bo na pewno coś pobrudzicie!

2. Ułożenie wszystkich przyborów. Warto odkręcić lakier, wyczyścić płytkę zmywaczem. Stemplem czyszczę na klejącej powierzchni np. taśma (powierzchnia musi być klejąca), zdrapkę kładę na brzegu stołu by łatwo było ją złapać. Wybieramy również wzór który chcemy wykonać na paznokciu.

3. Po wybraniu wzoru kładziemy na wzorze odrobinę lakieru ale tyle by pokryło nam wszystkie zagłębienia. Przeciągamy zdrapką po wzorze i sprawnie ale delikatnie dokładamy stemplem do odrysowanego wzoru.

4. Dokładamy stempel do paznokcie i delikatnie odbijamy na paznokciu wzór. Należy pamiętać by nie zrobić tego za mocno bo wzór się nie odbije.

5. Patyczkiem nasączonym zmywaczem zmywamy wszystko to co wyszło nam poza paznokieć.

6. Czekamy aż lakier wyschnie

7. Zabezpieczamy wzór topem, przezroczystym lakierem lub topem do hybryd w zależności na jakim manicure robimy sobie wzór.

I Gotowe!



Parę wskazówek: 
1. Pamiętajmy, by po każdym użyciu blaszki przemyć ją zmywaczem do paznokci.
2. Stempel czyścimy tylko i wyłącznie na lepkiej powierzchni. np. obklejamy kawałek kartki, rulonik lub coś innego by miało lepka powierzchnie i tam odkładamy resztkę wzoru który nie wykorzystaliśmy.
3. Ważne by wzór na paznokciu był dobrze suchy by nie rozmazać wzoru, kiedy używamy topu do zabezpieczenia.
4. Wszystkie czynności robimy szybko by lakier na wzorze, stemplu nie wysuszył się, bo już się nie odbije.





A tutaj mój pierwszy manicure z udziałem tego sposobu. Jak Wam się podoba? Macie jakieś pytania?

A na końcu mój efekt. Jak Wam się podoba?





Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!

Spotkajny się w Łodzi vol. 2

Cześć,

miałam ogromna przyjemność uczestniczyć w spotkaniu blogerek. Dnia 4 lutego w Tubajce w Łodzi, gdzie odbyło się "Spotkajmy się w Łodzi, edycja 2". Spotkanie przygotowały dla nas dwie sympatyczne dziewczyny, Sylwia- Zadbana Mama oraz Kamila- Rainbow Lyll. 
Powiem szczerze, że zima to dla mnie czas kiedy albo włącza się błogie lenistwo albo mam dużo zapału do pracy. Wówczas byłam w wielkim stadium nic nie robienia i taka motywacja zadziałała na mnie niezwykle krzepiąco.
Głównym celem spotkania była akcja charytatywna dla chłopca z Fundacji Jaś i Małgosia, gdzie uzyskaliśmy kwotę 1142 zł.

Na spotkaniu mieliśmy możliwość spotkać wiele ciekawych osób i porozmawiać ze specjalistami. Zapraszam do zapoznania się z krótką relacją.



1. Słów kilka o włosach z firma Joico
W czasie tej prezentacji mogliśmy dowiedzieć się jak dobierać produkty do włosów do naszych indywidualnych potrzeb. Porozmawialiśmy również o nowym ciekawym produkcie jakim jest szampon z odżywką w piance i jak go stosować. Recenzja już wkrótce na blogu. Prowadząca odpowiedziała nam na kilka pytań dotyczących problemów związanych z naszymi włosami i jak sobie z nimi radzić. Na sam koniec przygarnęła kilka ochotniczek w tym mnie i zaprezentowała prostownice do której wlewana jest płynna keratyna i wyprostowała nam włosy. Już od razu mogę powiedzieć, że efekt trzymał się parę dni do momentu umycia, więc warto zainwestować w takie produkty, szczególnie gdy ktoś ma falowane i puszyste włosy, takie jak moje.

2. Stempel nie jest taki straszny B. Loves Plates
Na tych warsztatach mieliśmy możliwość poznać firmę B. loves plates i mogliśmy się dowiedzieć co nieco o stemplowaniu paznokci. Mieliśmy zarówno pokazane w filmiku jak i na żywo  jak stempluje się paznokcie. Dostaliśmy również zestaw z podstawowymi przyborami. Byłam niezwykle zadowolona z tego prezentu, bo już dawno chciałam go mieć ale się bałam ponieważ kiedyś kupiłam w Chinach podstawowy zestaw i nic nie odbijał. Przez co poddałam się, a taki profesjonalny zestaw działa cuda. Może niedługo pokaże na blogu co udało mi się zmalować.

3. Bloger vs Agencja marketingowa
Następny warsztat mieliśmy z Panią Agnieszką Danowską, która jest reprezentantem biura prasowego Manufaktury w mojej rodzinnej Łodzi. Dzięki temu warsztatowi mogliśmy dowiedzieć się jak wygląda współpraca blogowa z agencją od tej drugiej strony. Miło jest dowiedzieć się co brakuje potencjalnym blogerem oraz jak powinni się fachowo zachowywać i jak agencje widzą nas względem konkurencji. To bardzo pouczające spotkanie i mam nadzieje, że to nie będzie ostatnie.

4. Fotografia produktowa słów kilka
Na prezentacji z Beatą Sadłowską mieliśmy możliwość poznać tajniki fotografii. Zaprezentowała nam w skrócie najważniejsze parametry podczas fotografowania. Jak również dowiedzieliśmy się co nieco o tłach i ułożeniu produktów jak i dodatków wokół nich. Mam nadzieję, że będę pamiętać z tego dużo i jeszcze więcej przerzucę na swoje zdjęcia nas bloga!

W czasie spotkania mieliśmy przez cały czas pyszna kawę i herbatę. Jak również pyszne korzenne ciasteczka. W między czasie mieliśmy obiad który był do wyboru między zupą krem z białych warzyw a zupa gulaszową która ja wybrałam i nie żałuje, była pyszna! Później zostaliśmy poczęstowane pysznym ciachem czekoladowym albo jabłkowym.

Jeszcze raz dziękuje za zaproszenie na spotkanie i mam nadzieje, że jeszcze nie raz się spotkamy. Było cudownie!


















Uczestniczki spotkania:



Sponsorzy:






















(zdjęcia organizatorek i uczestniczek spotkania)


Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!

instagram

POLECANE DLA CIEBIE