Czemu warto znać prawo? Zawód radcy prawnego

Cześć,

jak to jest, że w życiu spotyka nas tyle pecha? Jak się zachować, co robić? To nie zawsze jest takie proste. Zdarza się, że musimy zachowywać się przyzwoicie i w takich sytuacjach pomaga rodzina. Jednak, gdy sytuacja jest niezwykle trudna przydaje się radca prawy .


Kiedy przydaje się pomoc specjalisty?
"Radca prawny – w Polsce zawód prawniczy zajmujący się świadczeniem pomocy prawnej, w szczególności polegającej na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy. Jest wykonywany na podstawie ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych ." 
Źródło: Dz.U. 1982 nr 19 poz. 145, isap.sejm.gov.pl

Czym się różni radca prawny od adwokata? 
Podstawową różnicą miedzy zawodami jest to, że adwokat może reprezentować Nas w sprawach karnych i karnoskarbowych, zaś radca prawny nie może. Zaś w każdych innych sprawach oba zawody mogą reprezentować nas przed sądami.
Radce prawnego jesteśmy w stanie zatrudnić ma umowę o prace, a adwokaci wykonują zawód w drodze indywidualnej działalności gospodarczej albo jako wspólnik spółki.



Co ciekawe Polska jest jednym z krajów gdzie występuje dualizm zawodów prawniczych. Z tego co mi wiadomo dążymy do ich połączenia. Jednak co z tego wyniknie? Przekonamy się!

Pozdrawiam!

Spotkanie w Akademii Z.one concept

 Cześć,

jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z marką Z.one concept. Na spotkaniu omawiane były tematy dotyczące pielęgnacji włosów, udzielili nam rad pielęgnacyjnych oraz pokazali na przykładzie koleżanek jak działają ich produkty. Co działo się na spotkaniu? Czego się dowiedziałam? Zapraszam do czytania.




Marka Z.one Concept 
"Firma od 1999 roku działa we Włoszech – w kraju, który jest znany z wysokich wymagań stawianych konkurencji działającej na rodzimym rynku kosmetycznym. Obecnie jej produkty są eksportowane do 40 krajów."
"Głównym celem założycieli marki z.oneconcept™ jest zaoferowanie fryzjerom innowacyjnych technologicznie propozycji, które jednocześnie byłyby wprowadzane na rynek w korzystnej formule handlowej. Marka z.oneconcept™ została założona, by wspierać rozwój zawodowy fryzjerów." 



 
Spotkanie
W czasie spotkanie mogłam bezpośrednio poznać produkty oferowane przez firmę, zabiegi kosmetyczne oraz koloryzacje. Zobaczyliśmy na kilku koleżankach jak wygląda kilka z zabiegów. Dowiedziałam jak prawidłowo pielęgnować swoje włosy i jakich produktów powinnam używać. U mnie to skomplikowana procedura ale postanowiłam być pilnym uczniem. Każda z nas zobaczyła jak zrobić bezpieczną koloryzacje. Spotkanie było genialne. Było tam tyle miłych i sympatycznych osób, że mogłabym siedzieć tam godzinami!

Kilka słów o prezentach

Z racji tego, że zazwyczaj takie spotkania są z prezentami. Mi też udało się dostać małe co nieco do testów. Dostaliśmy produkty do pielęgnacji oraz koloryzacji włosów. Zapraszam Was na krótką recenzję każdego z produktów.


Milk Shake Sensorial Mint

To jest jeden z moich ulubionych produktów tej marki. Szampon jak i odżywka posiadają delikatną formułę. Kosmetyki dobrze myją, nie obciążają oraz mają niesamowicie piękny zapach mohito. Kto go nie lubi? W składzie jest mentol, który powodował niesamowite uczucie ochłodzenia! Koniecznie muszę je kupić na wakacje. W składzie również znajdziemy mięte, szałwie i owoce które mają za zadanie nawilżyć i chronić nasze włosy. Zdecydowanie ten produkt się sprawdził. W moim zestawie miałam szampon, odżywkę i mgiełkę do ciała.



Milk Shake Integrity 
Bardzo ciekawe produkty do włosów farbowanych i zniszczonych. W składzie znajdziemy masło Muru Mury, nie ma soli, siarczanów ani środków powierzchniowo czynnych. Jednym słowem bardzo bezpieczny produkt o świetnym działaniu. Włosy są po nich odżywione i nawilżone. Moje kręcone kosmyki są zadowolone, dobrze dociążone i ładnie się błyszczą. Nie zauważyłam problemów z rozczesywaniem. Ja używam go raz w tygodniu i bardzo dobrze się sprawdził. Polecam.

No Inhibition Smoothing Re-Filler
 Produkt które niesamowicie mocno regeneruje moje włosy. Jedna saszetka wystarczy na raz. Jednak używam ich sporadycznie, by podratować kondycje moich włosów. W składzie znajdziemy olej z nasion marakui oraz keratynę. Produkt dobrze regeneruje i nawilża moje włosy. Trochę się bałam keratyny ale jednak nie wywołało efektu push up. Za co daje plusika. Produkt polecam sporadycznie kiedy mamy większy problem na "głowie".

Whipped Cream odżywka w piance

Najbardziej popularny produkt z serii Milk Shake. Pachnie cudownie, trochę jak bita śmietana. Aż chce się zjeść! Pianka mimo tego, że nie spłukujemy nie obciąża włosów. Bardzo łatwo możemy je ułożyć i rozczesać. Włosy po niej są dobrze nawilżone i zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi.



Organiczny olejek Arganowy Milk Shake
Malutka buteleczka która do tej pory stoi w mojej łazience. Wystarczy niewiele by pokryć włosy. Jest niezwykle mocny i już niecała kropla wystarcza na większość moich włosków. Produkt świetnie nawilża, włosy ją wygładzone, odżywione oraz o niesamowitym połysku. Po nim włosy są o nieco większej objętości ale nie pierzaste. Ot takie w sam raz. Świetny produkt!

Bardzo się ciesze, że miałam możliwość udziału w spotkaniu. Ze spotkania wróciłam ze wspaniałymi wspomnieniami oraz wiadomościami o których postaram się pamiętać. W czerwcu troszkę zaszaleje i zrobię sobie na moich ciemnych włosach bordową poświatę. Jestem bardzo ciekawa jak mi to wyjdzie, bo będę to robić sama z produktami tej marki. Trzymajcie kciuki!

Czy jest tu ktoś z Łodzi lub okolic? Jeśli tak to zapraszam Was do salonu. Na pewno nie pożałujecie <KLIK>.
 
Czy słyszeliście o marce z.one concept? A może stosujecie jakieś profesjonalne kosmetyki warte polecenia?

Pozdrawiam serdecznie!

Claresa w nowej forumle - Moje pierwsze wrażenie

Cześć,

muszę Wam się przyznać, że już za kilka dni wyjeżdżam na upragnione wakacje. W tamtym roku było tyle obowiązków i nie miałam ani jednego wolnego weekendu, by gdzieś pojechać, a w tym roku mam 4 dni by trochę odpocząć. Wyjeżdżam 2 czerwca w góry i spędzę tam 4 dni błogiego lenistwa. Na pewno jakieś zdjęcie wstawię na mój instagram. Tego możecie być pewni, ale dziś będzie mowa o lakierach które mam przyjemność testować. Firma Claresa wpuszcza na rynek całkiem nową formułę lakierów. Ciekawi? Zapraszam!


Słów kilka o naklejkach

W paczce testerskiej prócz lakierów znalazły się naklejki wodne. Powiem szczerze, że z takim zdobieniem miałam dużo problemów w przeszłości. Nigdy się dobrze nie trzymały. Jednak już mogę uchylić rąbka tajemnicy i powiem, że mam na swoich pazurkach dwie naklejki i póki co trzymają się dwa tygodnie bez uszczerbku. Bardzo miło mnie to zaskoczyło. Naklejki mają ciekawe wzory i kolory. Jestem ciekawa jeszcze jak inne będą wyglądać ale na to potrzeba czasu, bo pazurki długo się trzymają. Jeśli jesteście ciekawi innych naklejek to zapraszam na stronę producenta <klik>.

Żel budujący jako druga niespodzianka
Dużym zaskoczeniem był dla mnie żel budujący. Powiem szczerze, że przypuszczałam, że w paczce znajdę taki produkt. Z samymi żelami nie mam takiej styczności i moja praca na tym produkcie też jest minimalna, ale raz nim działałam i bardzo przyjemnie się nim pracuje. Muszę jeszcze zdobyć trochę wprawy ale za każdym razem efekt będzie lepszy. Powinnam jeszcze zakupić trochę form do przedłużania, by zobaczyć jak radzi sobie z przedłużaniem ale krzywą C bardzo ładnie da się wykonać. Produkt używałam raz i za chwile będzie drugi. Do tego celu przygotowuje płytkę dwoma warstwami bazy i produkt trzymał się bez zarzutów. Jeśli jesteście ciekawi innych produktów tego typu zapraszam was tutaj <klik>. 


Gwoźdź programu czyli Lakiery Hybrydowe w nowej formule

Dosłownie jakiś czas temu miałam możliwość przetestować lakiery hybrydowe tej formy. Przyznam, że to mój pierwszy raz z tą firmą i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. 
Na pierwszy rzut oka lakiery mają dość rzadką konsystencje. Jednak na tyle zbitą, że trzymają się na paznokciach. Drugim plusem jest pigmentacja, która jest wyjątkowo mocna. Wystarczają zaledwie dwie warstwy, nawet w tych jasnych kolorach. Lakiery posiadają dość cienki ale za to wygodny pędzelek. Sama praca z produktem jest przyjemna, łatwo się nakłada, szybko i bez większych problemów. Produkty nie uczuliły mnie i nie wywołały podrażnień. Jeśli chodzi o cenę to możemy je kupić za około 20 zł ale polecam śledzić stronę i fanepage <klik>, bo mogą się trafić za zaledwie 10 zł za 7 ml produktu!!


Lakier hybrydowy Claresa 405 Red Horse
Piękny odcień czerwieni z drobnym złotym brokatem. Jest niesamowicie intensywny i magiczny. Świetny kolor dla osób uwielbiających klasyczne stylizacje ale z nutką wariactwa. Jest niesamowicie elegancki i zmysłowy. 

Lakier hybrydowy Claresa 503 Pink Dolphine
Delikatny i subtelny odcień różu. Jest niesamowicie intensywny ale jednocześnie delikatny. Idealny kolor na co dzień jak i od święta. Cudownie współgra z syrenką. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia! 

Lakier hybrydowy Claresa 305 Green Horse
Idealny wakacyjny kolor. Świetnie współgra z opalenizną. Bardzo ciekawie wygląda z kolorowymi zdobieniami. Jest śliczny i na pewno nie raz go użyję. I jak Wam się podoba?



Lakier hybrydowy Claresa 701 Blue Rabbit
Bardzo delikatny stonowany niebieski wpadający z odcienie szarości. To istny gołąbek wśród lakierów.  Wygląda bardzo delikatnie na paznokciach lecz gdy dodamy trochę brokatu pokazuje swój pazur. Śliczny!

Lakier hybrydowy Claresa 201 Brown Rabbit
Delikatny mleczny szary wpadający lekko w brąz. Kolor jak i poprzednik idealnie sprawdza się ze srebrnymi stylizacjami jak i z brokatem. Ślicznie wygląda solo ale ja lubię go nieco ożywić. Jak Wam się podoba?

Lakier hybrydowy Claresa 505 Pink Horse
Bardzo ciekawy odcień brudnego różu. Prezentuje się elegancko. Jeszcze nie malowałam go na paznokciach ale gdy tylko zdejmę hybrydę nie omieszkam go użyć. Wygląda niezwykle ciekawie!


Efekt:



Jaki kolor Wam się najbardziej podoba?

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

instagram

POLECANE DLA CIEBIE