Nivea Jedwabisty mus do mycia Creme Soft

Cześć,

szczerze? Uwielbiam nowości i wszelkiego rodzaju eksperymenty. Czuję się wtedy jak dziecko i mały, szalony naukowiec. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten produkt już nie mogłam doczekać się by wskoczyć pod prysznic i go wypróbować. Jak zadziałał? Zapraszam do czytania!



Co mówi producent?

Jedwabisty mus do mycia ciała pod prysznic Creme Soft.
Dzięki idealnemu połączeniu olejku migdałowego i ekstraktu drogocennego jedwabiu z niebiańsko miękkim musem, sprawia uczucie gładkiej skóry, niczym otulonej jedwabiem! Poczuj miękkość jedwabiu na Twojej skórze:
  • nowa innowacyjna aplikacja,
  • dwa razy większa wydajność*,
  • uczucie jedwabiście gładkiej skóry,
  • ekstrakt z jedwabiu i olejek migdałowy.
Składniki:
Aqua, Isobutane, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Propane, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Hydrolyzed Silk, Xanthan Gum, PEG-14 M, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Citric Acid, Butane, Sodium Benzoate, Limonene, Benzyl Alcohol, Citronellol, Linalool, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Parfum.


Plusy:
+ konsystencja miękka, puszysta, piankowa, pół gęsta
+ pachnie ślicznie, olejkiem migdałowym
+ wygodne opakowanie
+ genialny pomysł z naklejką która pachnie po potarciu. Znajduje się ona na korku a z racji tego  że piankę ciężko powąchać to ułatwi nam wybór w drogerii
+ zapach jest długotrwały
+dają przyjemność podczas kąpieli
+ dostępność

Minusy:
- średnio domywają!



Cena: 13,99 zł
Pojemność: 200 ml
Dostępność: Rossmann, drogerie Marysienka itp
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupię ponownie? pewnie tak

Moje zdanie:
           Produkt znajduje się w wygodnym opakowaniu, podobnym do dezodorantu czy też pianki do golenia tej firmy. Konsystencja produktu jest piankowa, przyjemna, pół gęsta, która bardzo łatwo się rozprowadza. Zapach jest delikatny i długotrwały. Dostępność bardzo dobra, zaś cena troszkę wygórowana jak na produkt do mycia. Produkt ten sprawdzi się do kąpieli kiedy nie będziemy mocno zabrudzeni, w innym wypadku może nie umyć wszystkie jak byśmy chcieli. Doradzam wtedy inne produkty. Ogólnie polecam go na co dzień, lecz w szczególnych wypadkach posiadanie tradycyjnych żeli czy mydeł.

Co o nim Myślicie?

Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego dnia





Bardzo dziękuje firmie Drogerie Marysieńka za udostępnienie kosmetyków do testów.


Zapraszam wszystkich moich Czytelników do polubienie
fanepage Drogerii Marysieńka [KLIK], na pewno znajdziecie coś dla siebie.


Zapraszam tez na ich nową stronę internetową gdzie zrobicie zakupy przez internet!


Eveline Velvet Mat, pomadka matowa w płynie

Cześć,

coraz więcej firm kosmetycznych sięga po matowe pomadki w płynie. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdził się ten produkt u mnie to zapraszam do czytania i zapoznania się z recenzją!



Co mówi producent?

to gama matowych pomadek do ust, w intrygujących, ultra nasyconych pigmentami kolorach w połączeniu z wyjątkową formułą pielęgnacyjną.
Kosmetyk bogaty w witaminy A, E i F zadba o optymalny poziom nawilżenia, odżywienia, ujędrnienia i ochrony ust.
Pomadka ma lekką i przyjemną konsystencję, która daje poczucie ekstremalnego komfortu i długo
utrzymuje się na ustach.
Smakowity zapach żurawiny sprawia, że jej
aplikacja jest przyjemnością.

Sięgnij po Velvet Matt nie zawiedziesz się!
  •   matowe wykończenie
  •   ultra nasycone pigmentami kolory
  •   łatwe rozprowadzanie
  •   intensywne krycie
  •   płynna konsystencja
  •   wyjątkowa trwałość

Zadbaj o usta za pomocą tej bogatej w witaminy A, E i F formuły.

Witamina A przyspiesza odnowę komórek naskórka, poprawia nawilżenie skóry (dzięki stymulacji produkcji kwasu hialuronowego). Wpływa na szybsze zastąpienie uszkodzonych słońcem i czynnikami zewnętrznymi komórek skóry, zdrowymi i prawidłowo uformowanymi, co ma wpływ na piękny i zdrowy wygląd ust.

Witamina E jest naturalnym antyoksydantem – przeciwdziała zmianom degeneracyjnym towarzyszącym procesowi starzenia się skóry, takim jak linie i zmarszczki. Chroni warstwę tłuszczową naskórka, poprawia ukrwienie skóry, zapewnia stabilizację i właściwą przepuszczalność błon komórkowych. Odżywia skórę, zmniejsza jej wrażliwość na promieniowanie UV. Ma działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe, zwiększa elastyczność tkanki łącznej. Wygładza i nawilża skórę.

Witamina F (NNKT – niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe) to mieszanina różnych kwasów: linolowego, α- i γ-linolenowego oraz arachidowego. Stanowi ona element lipidów komórkowych, natłuszcza i tworzy warstwę ochronną. Dzięki temu skóra jest chroniona przed czynnikami atmosferycznymi i szybciej się regeneruje.


Plusy:
+ płaski wygodny aplikator
+ śliczny kolor
+ ładny zapach
+ cena
+ dostępność
+ wydajny
+ nie klei się
+ nie uczula
+ nie wysusza ust

Minusy:
- bez wprawy można nierówno pomalować usta
- nie można przesadzić z ilością
- utrzymuje się do pierwszego jedzenia ;)

Cena: 12,99 zł
Pojemność:  9 ml
Jak długo używam? ponad miesiąc
Dostępność: np. Rossmann
Czy kupię ponownie? nie wiem



Moje zdanie:
              Produkt mamy zamknięty w wygodnym plastikowym opakowaniu jak błyszczyk. Posiada płaską puchatą końcówkę do nakładania pomadki. Kolor jest intensywny, bardzo ciekawy dla pewnych siebie dziewczyn. Pomadka ślicznie pachnie, dosłownie jak malinki! Dla osób które rzadko malują usta i nie mają wprawy matowe pomadki to ciężki orzech do zgryzienia, przez trudność równego nałożenia. Przez co ja zrezygnuje i nie kupię następnej. Niestety nie wychodzi mi to zbyt ładnie, a moje usta są dość małe co przy intensywnych kolorach nie wygląda tak jak bym chciała. Do pozytywnych cech produktu można zaliczyć jeszcze cenę, dostępność czy wydajność.

Podsumowując to świetny produkt ale dla osób z wprawą w malowaniu ust. Wtedy ten produkt mógłby być ideałem dla mnie niestety się nie nadaje.



Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!


Na sklep.eveline.eu 

Preparak do usuwania skórek od Victoria Vynn

Cześć,

w dzisiejszym poście powiem Wam co nieco o preparacie do usuwania skórek od firmy Victoria Vynn. Jak się go stosuje oraz czy na pewno jest nam potrzebny? Mam nadzieje, że dostanie garść informacji. Zapraszam



Co mówi producent?

Preparat do usuwania skórek

Żelowy preparat do zmiękczania i usuwania skórek. Dzięki zawartości naturalnego oleju ze słodkich migdałów i gliceryny zapobiega wysuszaniu i pękaniu skórek, zmiękcza i wyrównuje balans nawilżenia.
Obecność olejku cytrynowego gwarantuje właściwości antyseptyczne i odkażające. Nie spływa ze skórek. Butelka z pędzelkiem ułatwia aplikację. W kolorze mlecznym i o delikatnym zapachu.

Sposób użycia: nałóż Cuticle Away na skórki wokół paznokci i pozostaw na kilka minut. Następnie wmasuj preparat w skórki i płytkę. Zmiękczony naskórek usuń drewnianym patyczkiem lub przetrzyj wacikiem.


Plusy:
+ eleganckie opakowanie
+ prostota użycia
+ nie uczula
+ wygodny pędzelek
+ przystępna cena
+ precyzyjna aplikacja

Minusy:
- pachnie jak zmywacz do paznokci
- dostępność

Cena: 15 zł
Pojemność: 10 ml
Dostępność: sklep internetowy [klik]
Jak długo używam? miesiąc
Czy kupię ponownie? tak




Moje zdanie:
              Produkt posiada wygodne opakowanie, identyczne jak lakiery lecz z przezroczystą buteleczką, dzięki czemu widzimy ile nam zostało. Posiada mleczną, lekko żelową konsystencje. Produkt nakłada się na pomocą pędzelka, co jest bardzo przydatne, precyzyjne i proste w użyciu, a co za tym idzie wydajne! Po użyciu preparatu na skórki i odczekaniu chwili, bardzo łatwo nam odsunąć skórki i w większości je usunąć z płytki paznokcia. Dzięki niemu jest to bardzo szybki i sprawny proces. Nie uczula ani nie powoduje dyskomfortu na paznokciach. Cena produktu jest przystępna. Dostępny jest jedynie w sklepach internetowych ale ja głównie kupuję lakiery i preparaty do paznokci w internecie.  Jedną z jego wad jest zapach, który jest nieco jak zmywacz do paznokci ale da się przeżyć. Polecam!


Jak się Wam produkt podoba?

Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego dnia!




Pomysły na prezent: CHRZCINY

Cześć,

wielkimi krokami w mojej rodzince zbliżają się chrzciny. Jak to mówią wielki BUM, albo efekt 500+. Nie będę odbiegać od tematu i przejdę to najważniejszego. Każdy z nas zastanawia się, co należałoby kupić. Powiem szczerze ja też miałam z tym problem. Jaki prezent powinna kupić babcia, a co ciocia? Myślę, że to ogólnie zależy od stopnia pokrewieństwa oraz od zasobności naszego portfela. Chociaż z drugiej strony bardzo miło mieć jakaś pamiątkę. Ja sama od czasu do czasu lubię sobie powspominać i pooglądać stare zdjęcia czy pamiątki ze chrztu czy komunii świętej. Zapraszam Was na moją skromną listę pomysłów. Mam nadzieję, że wpadnie Wam coś w oko.

Lista prezentów oraz inspiracji jest ze strony www.murrano.pl na której nie tylko znajdziecie coś na chrzciny ale i na inne okoliczności. Nie przedłużając zapraszam!


1. Moim pierwszym pomysłem jest bransoletka. Na której znajdziemy imię dziecka jak również datę urodzenia. Wszystko zamknięte jest w ozdobny pudełeczku. Moim zdaniem to świetna pamiątka, którą również możemy nosić, jako dziecko oraz w dorosłym życiu. Coś podobnego znajdziecie tutaj.




2. Następnym pomysłem na prezent jest złoty medalik z Matką Boską. Myślę, że taki prezent na chrzciny to jedna z lepszym pamiątek, jakie miałam. Ja do tej pory nosze swój i nie chce innego. Na stronie znalazłam coś podobnego, lecz jest tam możliwość zrobić grawer imienia czy daty urodzin. Znajdziecie go tutaj.


3. Ostatnio spotkałam się z tym, że kupujemy obrazki Święte. Myślę, że to bardzo ładna i praktyczna pamiątka. To pomysł na prezent niezwykle elegancki, który można wykorzystać przez wiele lat. Przykładowy znajdziecie tutaj.



4. Sama dla siebie rzadko kupuje albumy, ale jeśli ktoś Ci da to jest pretekst by wywołać zdjęcia i zachować je, jako świetna pamiątka. Myślę, że ładny album to zawsze dobry prezent! Albumy znajdziecie tutaj.



5. Biblia dla najmłodszych to kolejny pomysł na prezent na chrzciny. Myślę, że większość dzieci lubi oglądać i słuchać ciekawych opowieści. Najlepiej by te opowieści niosły za sobą dobre treści. Biblie dla dzieci dostępne są tutaj.



Czy któryś z wariantów Wam się spodobał? Wiadomo, jeśli jednak nie wiecie, co dać, można zawsze włożyć pieniążki do koperty. Jednak z doświadczenia wiem, że jednak szczere prezenty pozostają na zawsze oraz miło jest je powspominać.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!

Eveline, Wonder Show Volume, tusz do rzęs

Cześć,

poszukujecie może ciekawego produktu do rzęs? Ja ostatnio jestem w kropce jakie produkty wybierać i co wolę. Zapraszam Was na recenzję w której opowiem Wam o tym co myślę o produkcie od Eveline, czyli tuszu Wonder Show Volume.



Co mówi producent?

Urzekająca objętość rzęs dla zmysłowego spojrzenia!

Maskara WoderShow Volume fenomenalnie zwiększa objętość rzęs bez obciążania i sklejania.
Zaawansowana formuła tuszu zawiera naturalne woski, składniki aktywne i witaminę E, które dogłębnie pielęgnują, nawilżają
i wygładzają rzęsy.

Smukła, modelująca szczoteczka Bold&Flexy Brush™ idealnie dopasowuje się do linii rzęs, pozwalając na równomierną i
precyzyjną aplikację kolejnych warstw tuszu. Dzięki temu rzęsy stają się natychmiastowo gęstsze, uniesione i pełne objętości.


Plusy:
+ nie skleja
+ nie pozostawia grudek
+ pierwsza warstwa jest bardzo naturalna
+ wygodna silikonowa szczoteczka
+ proste użycie
+ tusz nie usypuje się i pozostaje cały dzień
+ wygodne plastikowe opakowanie
+ po 2 miesiącach intensywnego użytkowania nie wysycha
+ ładnie wydłuża i pogrubia rzęsy
+ cena
+ dostępność

Minusy:
- brak



Cena: 19,39 zł
Pojemność: 10 ml
Dostępność: np. Rossmann
Jak długo używam? 2 miesiące
Czy kupię ponownie? tak

Moje zdanie:
        Produkt zamknięty jest w praktycznym i wygodnym żółtym opakowaniu, bez zbędnych udziwnień. Szczoteczka jest dość mała, silikonowa o krótkim włosiu. Produkt nadkłada się łatwo, dobrze rozczesuje rzęsy, delikatnie je pogrubia i dobrze wydłuża. Tusz nie osypuje się po całym dniu makijażu. Po dwóch miesiącach nie zauważyłam by wysychał. Nie powoduje alergii oraz podrażnień. Szczerze go polecam, szczególnie, że w promocji może być nawet za 10 zł.



Co o nim myślicie?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Miłego dnia!

Eveline krem do twarzy pod prysznic

Cześć,

dziś pokażę Wam krem do twarzy, a właściwie dwa w jednym, czyli mleczko oczyszczające i krem do twarzy. Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego produktu. Jesteście ciekawi jak się spisał? Zapraszam do czytania!



Informacje od producenta:

EXPRESS FACE CARE TECHNOLOGIA SMART SKIN CARETM – inteligentne kremy do oczyszczania i kompleksowej pielęgnacji twarzy 5 SEKUND DO PIĘKNEJ CERY Odkryj przełomową innowację Eveline Cosmetics – serię kremów do mycia i nawilżania twarzy, zastępujących aż do 5 kosmetyków! OSZCZĘDNOŚĆ CZASU Dzięki zastosowaniu inteligentnej technologii SMART SKIN CARETM, produkty łączą właściwości oczyszczającego mleczka do demakijażu z nawilżającym kremem, regenerującą maseczką i odżywczym serum. W prosty sposób kilka kroków pielęgnacji zastępujesz jednym, a kilka produktów – jednym wielofunkcyjnym kosmetykiem. WIELE POTRZEB – JEDNA ODPOWIEDŹ Multi-funkcyjne receptury bogate w bioaktywne składniki odżywcze zapewniają cerze wszystko to, czego potrzebuje przez cały dzień – optymalne nawilżenie, wygładzenie i długotrwałe uczucie świeżości, a także ochronę przed czynnikami wysuszającymi i wywołującymi niedoskonałości. DOSKONAŁE POD MAKIJAŻ! Puszyste kremowe formuły zapewniają doskonałą bazę pod makijaż, a wieczorem gwarantują doskonałe przygotowanie cery do całonocnej regeneracji. WYGODNA APLIKACJA Możesz zabrać swój krem pod prysznic i wykonać demakijaż nie tracąc ani minuty! KREM DO DEMAKIJAŻU POD PRYSZNIC na bazie inteligentnej formuły zastępującej kilka kosmetyków pielęgnacyjnych, doskonale usuwa zanieczyszczenia i makijaż, silnie wygładza i nawilża skórę oraz stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Technologia SMART SKIN CARE na bazie kwasu hialuronowego, olejku migdałowego i alg laminaria, identyfikuje i regeneruje mikrouszkodzenia w strukturze skóry oraz zapewnia jej całodniową ochronę przed czynnikami inicjującymi powstawanie zmarszczek. Kompleksowo opowiada na wszystkie potrzeby młodej cery, dzięki czemu codzienną pielęgnację możesz ograniczyć do dosłownie kilku sekund rano i wieczorem. KWAS HIALURONOWY o wyjątkowo niskiej masie cząsteczek wnika w głębokie warstwy skóry i tworzy mikrowarstwy utrzymujące wilgoć aż do 24h. Dzięki temu Twoja cera jest doskonale nawilżona przez cały dzień. ALGI LAMINARIA – zawierają bogactwo minerałów i mikroelementów o silnym działaniu odżywczym. Dbają o to, by Twojej cerze nie zabrakło substancji niezbędnych do jej prawidłowego funkcjonowania. KOMPLEKS WITAMIN A, E, F przywraca skórze stan równowagi fizjologicznej, a tym samym zapewnia doskonałą ochronę przed przesuszeniem i niedoskonałościami. Sprawia, że cera jest elastyczna i aksamitnie miękka w dotyku. OLEJKI MIGDAŁOWY I SOJOWY koją wrażliwą skórę i łagodzą podrażnienia. Odbudowują warstwę lipidową naskórka, stanowiącą doskonałą barierę zabezpieczającą skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, takimi jak słońce, wiatr i działanie skrajnych temperatur. MASŁO SHEA regeneruje mikrouszkodzenia skóry, silnie nawilża, wygładza i uelastycznia. Hamuje procesy fotostarzenia, a więc zapobiega tworzeniu się zmarszczek i linii mimicznych.



Plusy:
+ opakowanie jest kartonowe, zaś sama tuba plastikowa z zamknięciem na klik
+ ładna szata graficzna
+ przystępna cena
+ dostępność
+ konsystencja w sam raz, nie spływa pod prysznicem
+ zapach delikatny, szybko znika
+ używanie tylko jednego produktu, a nie dwóch czy trzech
+ proste i szybkie używanie
+ nie uczula i nie podrażnia

Minusy:
- na noc za małe nawilżenie

Cena: 12,50 zł
Pojemność:  100 ml
Dostępność: np. Rossmann
Jak długo używam? ponad miesiąc
Czy kupię ponownie? tak!



Moje zdanie:
           Opakowanie produktu, cena jak i dostępność w normie. Konsystencja delikatna i łatwa w użyciu. Produkt jest praktyczny i po miesięcznym używaniu zostało mi go jeszcze trochę. Ładnie domywa makijaż i zostawia skórę delikatnie nawilżoną. Myślę, że jestem zbyt wymagająca, ponieważ lubię na noc mieć skórę mocniej nawilżoną. To jest dla mnie ważne dlatego też stosuje dodatkowo kremy.  Produkt jestem w stanie polecić wszystkim. Zarówno tym zabieganym, nie mającym czasu na pielęgnacje jak i osobą zwracającym na to uwagę i szukających nowych ciekawych produktów. To mus have tej jesieni!

Pozdrawiam Was serdecznie!

Co o tym produkcie myślicie?

Lakiery hybrydowy od Victoria Vynn

Cześć,

od kiedy pierwszy raz spróbowałam manicure hybrydowego a było to na początku roku. To powiem Wam szczerze nie wyobrażam sobie życia bez niego! Ostatnio do mojej kolekcji dołączyły produkty od Victorii Vynn. Jak się sprawdziły? Zapraszam Was do zapoznania się z recenzją!



Ja w swojej kolekcji mam:
  • GP Hybrid Base, 
  • GP Hybrid Top, 
  • GP 35,
  • GP 56,
  • preparat do skórek [recenzja niedługo]
Co mówi producent?

Gel Polish Color Victoria Vynn to światło-utwardzalna linia lakierów hybrydowych, która ma zastosowanie w dwóch typach stylizacji: 3 stopniowy SYSTEM HYBRID oraz 4 stopniowy SYTSTEM SOAK OFF. Gel Polish Cololor zachwyca jakością stylizacji i możliwościami zastosowania – jedne paleta kolorów, dwa typy stylizacji.
  • Do stosowania w manikiurze Hybrid i Soak Off
  • Lakierowo – żelowa formuła
  • Dwie cienkie warstwy zapewniają idealne krycie i głębie koloru
  • Równomiernie się rozprowadza, bez smug
  • Bogaty wybór kolorów: emalie, brokaty, pastele, neony, , kolory pół transparentne i frenchowe.
Poniżej zamieściłam Wam filmiki jak się zakłada i zdejmuje hybrydy. Ja zrobiłam to we wręcz identyczny sposób.


Co ja myślę o produktach?



Każdy produkt posiada eleganckie czarne opakowania, na których wyraźnie widać kolory i przeznaczenie. Bardzo elegancko wyglądają. Zaletą tych produktów jest fakt posiadania wygodnych pędzelków, które bardzo pomogły mi w aplikacji hybrydy. Sama konsystencja jest średnio gęsta. Najbardziej zaskoczył mnie top, który jest dość płynny w porównaniu do znanych mi marek, dzięki czemu łatwiej go aplikować. Wszystkie produkty mają sporą pojemność 8 ml. Cena jednego lakieru waha się w granicach 35 zł. U mnie paznokcie wytrzymały ok. 18 dni. Później odrost był tak duży, że musiałam je zdjąć. Oba kolory kryły idealnie po trzeciej, cienkiej warstwie.




Podsumowując
Baza i top sprawdzają się bardzo dobrze. Utwardzają moją kruchą płytkę paznokciową oraz zapobiegają naruszeniu manicure. Sprawują się bardzo dobrze i widać, że to są bardzo profesjonalne produkty. Mam nadzieję, że zostaną w mojej kolekcji na dłużej.
Kolor 35 to piękna fuksja, która podbiła moje serce swoją głębią. Dobrze kryje paznokieć po trzeciej warstwie.
Kolor 56 to złoty brokat, który wygląda bardzo elegancko na paznokciu i już nie mogę się doczekać jak połączę go z czerwienią. Kryje dobrze paznokciowej po 3 warstwie produktu.

Tak oto prezentuje się manicure z użyciem produktów firmy Victoria Vynn.




I jak Wam się podoba?

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia!

instagram

POLECANE DLA CIEBIE